Z Gilly Brew Bar Daniel Brown zamienił 200-letni dom zbudowany przez niewolników w nowoczesną, czarnoskórą kawiarnię

instagram viewer

Każda pozycja na tej stronie została ręcznie wybrana przez redaktora House Beautiful. Możemy otrzymać prowizję od niektórych przedmiotów, które zdecydujesz się kupić.

W szczytowym momencie wojny secesyjnej generał William Sherman niewiele oszczędzał, gdy przedzierał się przez Atlantę i okoliczne tereny, podpalając miasto w ramach niesławnego Marszu do Morza. Podczas gdy miasto Atlanta później wzrosło jak feniks (nawet adoptując ognistego ptaka do użycia na swojej pieczęci), wiele budynków i domów zostało w tym czasie obróconych w popiół. Dziś domy sprzed wojny secesyjnej w obszarze metra Atlanta są bardzo nieliczne, ale około 20 minut poza miastem istnieje prawie dwustuletnie Dom Burmistrza.

ludzie wiszą na werandzie
Klienci na werandzie Gilly Brew Bar.

Mary-Claire Stewart

W 1834 roku dom, który stoi dumnie na rogu Mimosa Drive i Sheppard Road, został zbudowany przez niewolników dla ówczesnego burmistrza miasta, Andrew Johnsona. Kilkadziesiąt lat później, podczas wojny secesyjnej, dom służył jako prowizoryczny szpital dla żołnierzy zarówno Unii, jak i Konfederacji. W 2020 roku w Domu Władyki zamieszkuje

insta stories
Gilly Brew Bar, należący do Blacków, zarządzany przez społeczność bar piwny, który sprzedaje eliksiry z kawy i inne łyki z kofeiną. Znajdujące się w historycznej Stone Mountain, Gilly Brew Bar i The Mayor’s House dosłownie stoją w centrum miasta.

„Jest pokryty estragonem, ale ten kamienny pomnik przed domem jest tym, czym Johnson wyznaczał obwód miasta” – wyjaśnia Daniel Brown, założyciel i współwłaściciel Gilly Brew Bar. „Tak więc jest to centrum historycznej Kamiennej Góry. Czułem, że to bardzo ważne. Zwłaszcza kiedy dostaliśmy nieruchomość. Pomyślałem: „To całkiem niesamowite, że jesteśmy w sercu miasta”. I miałem nadzieję, że będziemy mogli kultywować jakąś kulturę, która może wywołać efekt domina w całym mieście”.

Z zewnątrz Dom Władyki wygląda tak, jak można się spodziewać: jego fasada jest klasycznie biała, pojawiają się ganki na pierwszym i drugim piętrze odzwierciedlać się nawzajem, a jeśli dobrze się przyjrzysz, możesz prawie wyobrazić sobie, gdzie dom został podzielony na pół, aby zrobić miejsce dla sąsiedniego popędzać. Ale po wejściu do Gilly Brew Bar, przestrzeń wydaje się rustykalnie modna. Odsłonięta cegła z XIX wieku wychodzi na zalesiony bar prowadzony przez baristów, oświetlony kombinacją światła słonecznego i wiszącego światła.

kawiarnia
Wewnątrz Gilly's.

Mary-Claire Stewart

Dla Browna, obracając to historyczny przestrzeń w barze była wielowarstwową przeszkodą. Przede wszystkim chodziło o dopracowanie wystroju wnętrza przy jednoczesnym zajęciu się wymogami posiadania zabytkowej nieruchomości.

„Natychmiast, kiedy zdobyliśmy nieruchomość, natknęliśmy się na tak wiele problemów z miastem” – wyjawia. „Nie tylko w oparciu o to, że jest to historyczny dom, ale tylko systemy, które były na miejscu, które nas powstrzymywały. Minął rok, a my nadal nie byliśmy w stanie nic zrobić”.

Brown wspomina, że ​​kiedy wreszcie udało im się uruchomić, „musieliśmy wprowadzić wiele zmian we wnętrzu, aby wszystko było zgodne z kodem. A z badań myśleliśmy, że mogą egzekwować tylko rzeczy, które opierają się na zewnętrznej części domu. Ale dostaliśmy długą listę rzeczy, które musieliśmy zrobić od wewnątrz, aby ludzie zajmowali miejsca”.

zewnętrzne patio z miejscami do siedzenia
Na patio.

Mary-Claire Stewart

Dzięki nowo zdobytemu doświadczeniu Brown oferuje intrygującą propozycję dla siebie i innych przedsiębiorców, którzy zmagają się z monumentalnym zadaniem utrzymania zabytkowej nieruchomości.

„Myślę, że powinien istnieć jakiś rodzaj dotacji związany z takimi zabytkowymi nieruchomościami”, mówi Brown. „Zwłaszcza, jeśli jest tak wiele ograniczeń i niewiele rozwiązań — byłby to projekt za milion dolarów, gdybyśmy byli w stanie naprawić wszystko dokładnie tak, jak było. Byłoby to naprawdę trudne ze wszystkimi materiałami, które musiałyby zostać użyte”.

Ale jest zadowolony z niektórych tak zwanych niedoskonałości: „To część uroku domu” – mówi. „Czasami mówię „Ugh, muszę to naprawić”. A ludzie mówią: „Nie, to pokazuje, ile ma lat”. To jednocześnie fascynujące”.

Śledź House Beautiful na Instagram.

Ta treść jest tworzona i utrzymywana przez stronę trzecią i importowana na tę stronę, aby pomóc użytkownikom podać ich adresy e-mail. Możesz znaleźć więcej informacji na temat tej i podobnych treści na piano.io.