Wewnątrz szczęśliwego domu wypełnionego cennymi zabytkami
Zarabiamy prowizję za produkty zakupione przez niektóre linki w tym artykule.
Wejdź do mieszkania Emily Hogarth w Edynburgu, a znajdziesz scenę rodzinnej harmonii.
Podczas gdy dwuletnia córeczka Maggie rozpakowuje regał po raz trzeci tego dnia, Mary… West Highland terrier, leży zwinięta w kłębek na swojej pufie w snopie promieni słonecznych przebijających się przez okno. Emily pracuje przy kuchennym stole, a jej mąż, Conor Price, parzy dzbanek herbaty, jednocześnie nie spuszczając oka z Maggie.
Douglas Gibb
Ten szczęśliwy dom to trzypokojowe mieszkanie na drugim piętrze wiktoriańskiej kamienicy, którą Conor, inżynier budownictwa, kupił osiem lat temu i wynajął studentom. Kiedy Maggie przyszła, para poczuła, że jednopokojowe mieszkanie, w którym wtedy mieszkali, jest za małe i dała lokatorom wypowiedzenie.
Douglas Gibb
„Jak możesz sobie wyobrazić, mieszkanie było bardzo zaniedbane po tym, jak przez kilka lat było wynajmowane studentom. Modernizacji wymagała instalacja elektryczna, wodno-kanalizacyjna i centralnego ogrzewania. Chcieliśmy mieć nową kuchnię i łazienkę, wszystkie oryginalne elementy wymagały przywrócenia i musieliśmy przez cały czas remontować” – wyjaśnia Emily.
Douglas Gibb
Jednak, gdy zbliżały się narodziny Maggie, para postanowiła udekorować swoją sypialnię i pokój dziecka, pozostawiając resztę pracy do czasu jej narodzin. „Nie chcieliśmy sprowadzać jej do domu na plac budowy” – mówi Emily. Dziewięć miesięcy po przybyciu Maggie rodzina schroniła się w pobliskim domu rodziców Emily i rozpoczął się remont. Projekt Conor zarządzał pracami budowlanymi w tym samym czasie, gdy prowadził własną firmę inżynieryjną, a Emily pozyskiwała wszystko, od mebli kuchennych, blatów roboczych i oświetlenia po płytki.
„Pracowałam też w moim studio dwa dni w tygodniu, więc był to dość chaotyczny czas”, wspomina. Po ukończeniu większości prac rodzina wróciła do domu.
Douglas Gibb
W kolejnym roku Conor zbudował i zainstalował nowe kominki w każdym pokoju oraz odnawiał okna, okładziny i listwy przypodłogowe. „Zaprojektowaliśmy remont tak, aby łączył komfort nowoczesnego życia z oryginalnym wiktoriańskim splendorem”, mówi Emily. Potem ostatnią pracą na liście była łazienka. Conor pracował wieczorami i w weekendy, montując nowe okucia i układając podłogę i ściany. „To wszystko było dość trudne, ponieważ małe dzieci nie sprzyjają majsterkowaniu!” mówi Emily.
Po zakończeniu wszystkich prac para mogła rozpakować ostatnie ze swoich pudeł i powiesić obrazy na ścianach. „Conor spędził większość swojego dzieciństwa w Nowym Jorku i inspiruje go loftowy wygląd białych ścian i poplamionych desek podłogowych. Białe tło jest idealne dla naszych zdjęć i dzieł sztuki” – wyjaśnia Emily.
Douglas Gibb
„Wszystko, co posiadamy, opowiada historię swoich początków. Jedną z naszych ulubionych rozrywek jest poszukiwanie skarbów w nieoczekiwanych miejscach”. Kredens w salonie został znaleziony na na ulicy, krzesła kuchenne zostały kupione w sklepach charytatywnych, a kolekcja słoików i naczyń Emily pochodziła z bagażnika samochodowego sprzedaż. Te przedmioty zostały połączone z fantazyjnymi dziełami sztuki Emily, które zdobią ściany, a także ściereczkami kuchennymi, a nawet kaszmirową narzutą. „Wszędzie inspiruję się wzorami, materiałami z lat 60. i 70., skandynawską zastawą stołową, garnkami i słojami oraz naturą” – mówi Emily.
Douglas Gibb
Emily studiowała projektowanie tekstyliów w Edinburgh College of Art, odbyła staż w firmie produkującej tapety Cole & Son i wkrótce zdała sobie sprawę, że jej główną pasją jest wycinanie papieru i tworzenie wzorów. Obecnie tworzy prace dla takich klientów jak m.in. pióra Mont Blanc, Cadbury's czy Marks & Spencer. „Koncentruję się na wycinaniu papieru w dwa dni w studio i od czasu do czasu muszę odbierać telefony lub pisać e-maile, kiedy Maggie drzemie. To żonglerka.
Ale wyraźnie jest to wyzwanie, które Emily lubi. „Jestem naprawdę szczęśliwy, że cieszę się moją pracą, ale jestem też domowym ptaszkiem, a teraz, gdy mieszkanie jest wykończone, wszystko pięknie się układa”.
Zobacz więcej prac Emily na emilyhogarth.com
Ta treść jest tworzona i utrzymywana przez stronę trzecią i importowana na tę stronę, aby pomóc użytkownikom podać ich adresy e-mail. Możesz znaleźć więcej informacji na temat tej i podobnych treści na piano.io.