Wywiad z Davidem Rockwellem
Każda pozycja na tej stronie została ręcznie wybrana przez redaktora House Beautiful. Możemy otrzymać prowizję od niektórych przedmiotów, które zdecydujesz się kupić.
Tworząc warstwowy wygląd z wzorem, tapetą i sztuką, architekt David Rockwell omawia inspirację stojącą za tegorocznym projektem Designer Vision.
Monolog w jednym akcie
Otoczenie: Wnętrze mieszkania w magazynie z czerwonej cegły z 1906 roku na zachodnim krańcu Manhattanu. David Rockwell wchodzi do salonu i siada na zabytkowym krześle. Ma na sobie czarne dżinsy, czarną koszulkę i czarne buty z królewskimi niebieskimi skarpetkami. Krzyżuje nogi, od niechcenia wkłada okulary za dekolt koszuli i zaczyna mówić.
Moje zainteresowanie projektowaniem zaczęło się od teatru. Moja mama, która przed moim urodzeniem była tancerką wodewilu, założyła teatr społeczny na Jersey Shore. To, moim zdaniem, było wspaniałe – pomysł, że ludzie mogą wejść do niedokończonej przestrzeni, tak jak my tutaj, i tworzyć magię.
Zanim zacząłem projektować to mieszkanie, wróciłem myślami do jednego z moich projektów na studiach. Musieliśmy zaprojektować kamienicę, a ja wymyśliłem historię, ponieważ po prostu nie miało sensu nie wiedzieć, dla kogo jest kamienica. Nie czułem się zdolny do zaprojektowania miejsca z powietrza. To był dla mnie prawdziwy cud teatru – połączenie designu i opowiadania historii. Zawsze lubiłem patrzeć na budynki w Nowym Jorku, oglądać wszystkie okna i wyobrażać sobie różne historie dziejące się w każdym z nich.
Opowieść, którą tu wymyśliliśmy, dotyczy młodej pary. On jest Amerykaninem, ona Holendrem, a oni mieszkają w Amsterdamie. Przybył tutaj, aby być dyrektorem medialnym nowego muzeum w centrum Whitney. Po prostu zajęła się biznesem jako projektantka mody. Jej specjalnością jest dżins.
Chodzi o to, że wybrali to mieszkanie, ponieważ są bardzo swobodne w sposobie, w jaki bawią. Salon i kuchnia są wzajemnie otwarte. Podają jedzenie na wyspie. Stół na kółkach można przesuwać. Stoliki mogą stać się tacami z przekąskami, a biurko stolikiem dla dwojga, jeśli chcą zjeść kameralną kolację zasiadaną.
[Rockwell zatrzymuje się, odgarnia włosy z czoła, omiata wzrokiem salon.]
Jest świetne stare ćwiczenie Bauhausu, które robili studenci architektury. Dostali przedmiot i musieli napisać historię tego, co oznaczał ten przedmiot. Każdy przedmiot w tym pokoju opowiada swoją historię.
Zaczęliśmy od wielkich gestów. Najpierw pojawił się dywan Oushak. Wydawało się, że jest to zgodne z tym, czego pragnęłaby para – ma poczucie historii, ale jest świeże i nowoczesne. Wiele rzeczy, takich jak poduszki, zabraliby ze sobą. Historia musi mieć warstwy, więc jest to bardzo warstwowy projekt. Jeśli przyjrzysz się uważnie sali, jest ona dość skomponowana, chociaż nie staraliśmy się niczego dopasowywać. To jedna z najbardziej nienaturalnych rzeczy, pomysł dopasowania tego, dopasowania tamtego.
Mieszkania nie powstają od razu. Staraliśmy się, aby wyglądało to tak, jakby działo się to przez pewien czas, mieszając łatwo dostępne rzeczy z niezwykłymi znaleziskami. Znam reżysera teatralnego, który mówi: „Nie zakładaj kapelusza na kapelusz”. W tym duchu nie kładliśmy skóry na sofie Chesterfield. Pokryliśmy go dzikim pomarańczowym moherem w stylu lat pięćdziesiątych. To naprawdę sprawia, że czujesz się jak najbardziej ekscentryczna, idealna rzecz.
Nie interesuje mnie arbitralnie dobry i zły projekt. Miałem kiedyś wspólnika, który kiedyś powiedział mi: „To nie jest dobre krzesło”. Powiedziałem: „Naprawdę? Czy masz całą listę tego, co dobre? Daj mi to, a ja to rozprowadzę.
[Rockwell patrzy na dywan, potem na sofy.]
Wzór w pokoju działa warstwowo. Na podłodze jest wzór, potem neutralny pas tapicerki, a potem kolejny wzór na poduszkach. Więc to zawsze jest wzór, a nie wzór. Wzór. Nie wzór. Powód, dla którego krzesła działają na dywanie: nie wzór, wzór. Gdybym wziął tę poduszkę i położył ją na dywanie, byłoby to zbyt konkurencyjne.
Wzór może podkreślać, gdzie chcesz, aby ludzie patrzyli. Pionowy wzór zasłon zwraca uwagę na wysokość pomieszczenia. Karnisz znajduje się w architekturze. Nienawidzę drążków wiszących w kosmosie. Wydaje się zbyt udekorowany.
[Wstaje, idzie korytarzem otoczonym obrazami i wchodzi do sypialni.]
Jedną z rzeczy, które uwielbiam w tej tapecie, jest to, że ma ona pewną głębię. Nie do końca wiadomo, gdzie zaczyna się i kończy ściana. W małym pokoju to ciekawa droga, ponieważ sprawia, że pokój wydaje się większy. I ma w sobie bogactwo, które trudno zdobyć. Nikt automatycznie nie powie, że zagłówek pasuje do tej tapety. To wzór na wzorze, co zawsze jest ryzykowne. Podoba mi się to, że wydaje się, że tapeta jest nieostra, a zagłówek jest ostry – rozmyty wzór, ostry wzór – trochę jak kamera wisząca. I wtedy ten obraz – myśleliśmy, że może to być ona jako młoda dziewczyna – wydaje się unosić. Całe pomieszczenie ma klimat filmu noir, z tą ciemną, miękką tapetą i tylko tymi ciepłymi plamami światła przy lampach.
[Delikatnie przesuwa ręką po papierze, wychodząc z pokoju iz powrotem korytarzem do jej pracowni.]
Ten pokój należy do kategorii tajemnicy, ponieważ jest tak wielowarstwowy. Jest wiele drobnych wskazówek na temat jej zainteresowań. Spójrz na to odjechane krzesło w jego oryginalnej tkaninie. Jest jak stary przyjaciel. Nasza historia jest taka, że utkała kawałek dżinsu, który jest udrapowany z tyłu. Biurko i krzesło biurowe pochodziły ze starej fabryki, ale oczywiście w idealnych kolorach.
[Pociera wierzchem dłoni o wiszący na ścianie żółty emaliowany metalowy prostokąt.]
To jest stary znak handlowy. Używa go jako tablicy ogłoszeń z magnesami. Cała ściana pod nim jest pokryta korkiem, więc wszystko to staje się ogromną tablicą pomysłów. Stojak na kołki w stylu Shaker może pomieścić motki przędzy. Tutaj szyje i tka.
[Dotyka dżinsu na krześle i wchodzi do pokoju medialnego.]
Ponieważ jest to ich sala projekcyjna, chcieliśmy zachować ciemność – bakłażane zasłony i dywan z głębokimi, bogatymi śliwkami. Zaprojektowałam okleinę ścienną, która jest miękka jak koc i obszyta włóczką. Jej miłość to tekstylia, media to jego, a tutaj łączymy ich zainteresowania. Ta konsola z naturalnego drewna wygląda jak coś, co mógł zrobić Nakashima, ale została wykonana przez kolektyw projektantów z Brooklynu. Czuliśmy, że ta para będzie wspierać młodych artystów.
[Idzie do salonu, tam gdzie zaczął.]
Pierwszą produkcją teatralną, nad którą pracowałem, była Krzyż Krwi, gra Sherlocka Holmesa z Glennem Close. Pod koniec pierwszego aktu na podłogę oświetlił tylko jeden promień światła. Zdawałem sobie sprawę, że to urządzenie do opowiadania historii. Musiałbyś być tutaj w nocy na wielki finał. Blask ścian słabnie, a intensywność kolorów ujawnia się. Całe światło pochodzi z lamp, z tym szalonym żyrandolem w centrum. W projektowaniu chodzi o wyrażanie siebie. Zaakceptuj własne dziwactwa, to, czym się pasjonujesz. Nie bój się podejmować ryzyka. Najmniej interesujące w projektowaniu jest ogólny dobry gust. Spraw, aby twój dom naprawdę ty. Jeśli tak się czujesz, będziesz tam bardziej kreatywny.
Projektowanie wnętrz przez: Rockwell Group. Założyciel i dyrektor generalny: David Rockwell. Kierownik studia: Tim Pfeiffer. Z: Helen Davies, Michelle Fiallo, Tedem Galperinem, Ericą Klopman, Joan MacKeith, Nancy Mah, Sheelą Pawar i Sue Stein. Dyrektor wykonawczy: Alana Frumkes. Producent: Sabine Rothman. Asystent produkcji: Lora Yoon.
Specjalne podziękowania dla: Allan Nederpelt, Ann Sacks, Baker Furniture, Benjamin Moore, C. Stasky Associates Ltd., California Closets, Calvin Klein, Canvas, Cost Plus World Market, David Stypmann, El Ad Group/250 West Street, Flair, Hudson Valley Lighting z Littman, Jenn-Air, Jim Thompson, Josh Herman Ceramics, KitchenAid, Kohler, Milly, Mr Porter, Paula Rubenstein, Poggenpohl, Silestone, Koniec historii, William Yeoward i Wyeth.
Ta treść jest tworzona i utrzymywana przez stronę trzecią i importowana na tę stronę, aby pomóc użytkownikom podać ich adresy e-mail. Możesz znaleźć więcej informacji na temat tej i podobnych treści na piano.io.