Jak dekorator zestawu „Knives Out” stworzył idealny tajemniczy dom?

instagram viewer

Każda pozycja na tej stronie została ręcznie wybrana przez redaktora House Beautiful. Możemy otrzymać prowizję od niektórych przedmiotów, które zdecydujesz się kupić.

Jak bogaty i płodny autor kryminałów ozdobiłby swój dom? To była praca Wyjęte noże wyznaczył dekoratora Davida Schlesingera, aby to rozgryzł.

Przebój kasowy (i nadzieję na Oscary) rozgrywa się głównie w dziwacznym i makabrycznym domu powieściopisarza Harlana Thrombeya, granego przez Christophera Plummera. Jego podejrzana śmierć i wynikające z niej śledztwo rozgrywają się w filmie jak jeden z jego wątków. Wyjęte noże ma poważną wartość powtórkową, nie tylko dlatego, że narracja jest pełna zwrotów akcji – ale dlatego, że jest tyle antyków, niepokojących dzieł sztuki i zakurzonych książek w tle prawie każdego strzał. Nawet najwięksi widzowie z orlim wzrokiem nigdy nie złapią ich wszystkich.

Udekorowanie domu Harlana – prawdziwego domu o nazwie Rezydencja Amesa, położonego w Parku Stanowym Pogranicza, MA — był to drobiazgowy proces, którego efektem jest niezapomniana oprawa dla miłego tłumu zagadka. House Beautiful Spoke ze Schlesingerem o opowiadaniu historii za pomocą przedmiotów, polowaniu na antyki w Bostonie i fascynacji dioramami z miejsca zbrodni. (Ostrzeżenie: są szczegóły, które można zinterpretować jako spoilery, ale w większości jesteś bezpieczny!)

insta stories

Ta treść jest importowana z Instagrama. Możesz znaleźć tę samą treść w innym formacie lub możesz znaleźć więcej informacji na ich stronie internetowej.

Zobacz na Instagramie

Czym właściwie zajmuje się dekorator scenografii?

W mojej pracy zaczynam od wielu badań wizualnych. Dużo badań wizualnych. A potem siedzę z scenografem, sfinalizujemy nasze podejście i wygląd, a potem przedstawimy to reżyserowi. I miejmy nadzieję, że to podpiszą, a potem pójdziemy dalej. Moja kolejna faza to zakupy i odnalezienie wszystkich przedmiotów, które składają się na zestaw. A potem kolejnym etapem jest złożenie tego wszystkiego w całość.

Jak bardzo wygląd rezydencji Trombejów i jej wnętrz był podyktowany scenariuszem, a ile swobody trzeba było, aby to w sobie wypełnić?

Generalnie w scenariuszu filmowym niewiele jest wzmianki o wyglądzie. Będzie trochę kierunku, a potem zaczniemy go stamtąd. Więc [projektant produkcji] David Crank i ja wpadliśmy na pomysł, usiedliśmy z [reżyserem] Rianem [Johnsonem] i omówiliśmy to. Rian miał kilka całkiem konkretnych pomysłów. To bardzo oparty na współpracy proces.

Są elementy, które są bardzo integralną częścią historii, takie jak ukryty zegar, kubek „Mój dom, moje zasady, moja kawa”, portret Harlana. Czy to były miejsca, w których Rian miał trochę więcej do powiedzenia?

Absolutnie. Wszystkie te przedmioty były skryptami. Miałem takie szczęście, że potknąłem się o zegar, którego używaliśmy, z postacią unoszącą palec, by powiedzieć „cich”. To było po prostu idealne. A potem portret, stworzony dział sztuki. Kubek został napisany w scenariuszu, a dział artystyczny również go stworzył.

Ta treść jest importowana z YouTube. Możesz znaleźć tę samą treść w innym formacie lub możesz znaleźć więcej informacji na ich stronie internetowej.

Harlan Thrombey oczywiście umiera na bardzo wczesnym etapie filmu, więc widzowie spędzają więcej czasu z jego rzeczami niż z nim. Co było najważniejsze, aby przekazać informacje o jego postaci poprzez zebrane przez niego przedmioty?

Jestem bardzo ostrożny – nie układam losowo przedmiotów na planie, bo są ozdobne i są fajne. Chcę, żeby wszyscy mieli historię. I na początku zdecydowaliśmy, że wszystkie przedmioty [Harlana] były powiązane z książkami, które napisał lub które chciałby zainspirować. Poprosiłem więc Riana o wygenerowanie listy tytułów, której użyliśmy również w filmie. Nie sądzę, że naprawdę je widzisz, ale stworzyliśmy 60 lub 70 książek, które napisał. Byli ubrani w jego różnych gabinetach.

Potem kupiłem przedmioty, które miałyby związek z [tymi tytułami]. To dało mi sposób na zmotywowanie tego, co stawialiśmy na planie. Na przykład wszystkie książki w jego prywatnym gabinecie były rzeczami, o których myśleliśmy, że faktycznie przeczytał, lub odniesieniami, których faktycznie używał.

To musiał być zabawny proces burzy mózgów, tylko po to, aby wymyślić tajemnicze tytuły i nie musieć wypełniać fabuły.

To było. Rian wymyślił kilka, a potem zorganizowaliśmy konkurs biurowy, który trwał. Każdy z załogi mógł wnieść swój wkład.

Ta treść jest importowana z Instagrama. Możesz znaleźć tę samą treść w innym formacie lub możesz znaleźć więcej informacji na ich stronie internetowej.

Zobacz na Instagramie

Jaką część wystroju udało Ci się pozyskać? Czy było coś istotnego, co faktycznie zostało stworzone do filmu? Na przykład zgaduję, że rzeźba noża.

Tak, zrobiliśmy rzeźbę noża. Ale w tym projekcie myślę, że [prawie] wszystko było pozyskiwane. Czasami mieliśmy szczęście. Słoń na podjeździe, który też był w scenariuszu, i pomyślałem, że będę musiał go wyrzeźbić. Ale właśnie natknęliśmy się na dużego słonia, co było niesamowite. I był to świetny kawałek, miał na sobie mały fez – prawdopodobnie na początku XX wieku.

Jedyną rzeczą, którą sfabrykowaliśmy, była kanapa, na której Harlan umiera w swoim prywatnym gabinecie. To był zbudowany plan, a sposób, w jaki Rian chciał go nakręcić, chciał [kanapa] na końcu pokoju. Więc to naprawdę musiało pasować do tej niszy.

Więc gdzie robisz zakupy?

W każdym projekcie, nad którym pracuję, mam w głowie ogólną zasadę, że chcę robić zakupy tam, gdzie ta postać robiłaby zakupy. Ten projekt był kręcony w Bostonie, więc zrobiłem dużo zakupów w tej okolicy. Ale Harlan jest łatwy, bo podróżował, więc jego rzeczy przychodziły zewsząd. Ale powiedziałbym, że 90% rzeczy w Wyjęte noże pochodził z okolic Bostonu. Antykwariaty, kolekcje prywatne, domy ludowe. Wszędzie.

Czy są jakieś elementy, które pożyczyłeś, a potem oddałeś?

Siedemdziesiąt pięć procent tego, czego użyliśmy, to rzeczy, które wypożyczylibyśmy od kolekcjonera lub sprzedawcy antyków. Automaty [zabytkowe elementy z ruchomymi częściami mechanicznymi] – mieliśmy ich sześć lub siedem – są dość cenne i wyjątkowe. Wszędzie ich szukałem i zamierzałem wynieść je z muzeum w New Jersey, a potem natknęliśmy się na kolekcjonera, który znajdował się jakieś dziesięć minut od naszego biura.

Ta treść jest importowana z Instagrama. Możesz znaleźć tę samą treść w innym formacie lub możesz znaleźć więcej informacji na ich stronie internetowej.

Zobacz na Instagramie

Jakie znaczenie miał domek dla lalek, który widzimy w filmie?

To był po prostu niesamowity domek dla lalek i pomyślałem: „Co możemy z nim zrobić? Zróbmy z tego bar”. Jest jeszcze kilka innych domków dla lalek [w Wyjęte noże], którego chyba nie widziałem na filmie. [Artysta z początku XX wieku Frances Glessner Lee] stworzyła te [dioramę] miejsca zbrodni, rodzaj wczesnego kryminalistyki. Jest o niej książka zatytułowana Studium w pigułce o niewyjaśnionej śmierci. Więc to zawsze było dla mnie naprawdę interesujące. [Dom dla lalek], który jest barem, pierwotnie zamierzałem zmienić go w miejsce zbrodni. Myślę, że tak naprawdę to zrobiliśmy. Na pętli [wewnątrz] wisi postać, ale jej nie widzisz.

Masz w domu ulubiony kawałek?

To trudne pytanie. Powiedziałbym, że automaty tylko dlatego, że są tak niesamowite. Czułem się bardzo zaszczycony, że mogłem ich używać i byłem zachwycony, że mogłem dać to Rianowi do filmu.

Śledź House Beautiful na Instagram.

Ta treść jest tworzona i utrzymywana przez stronę trzecią i importowana na tę stronę, aby pomóc użytkownikom podać ich adresy e-mail. Możesz znaleźć więcej informacji na temat tej i podobnych treści na piano.io.