Jak Chip i Joanna opierają się na swoich mocnych stronach w chwilach słabości

instagram viewer

Każda pozycja na tej stronie została ręcznie wybrana przez redaktora House Beautiful. Możemy otrzymać prowizję od niektórych przedmiotów, które zdecydujesz się kupić.

Obecnie przygotowują się do premiery swojej własnej Sieć Magnolia, ale sukces nie przyszedł z dnia na dzień Chip i Joanna Gaines. Joanna przyznaje, że w trudnych czasach myślała o rezygnacji. Motto „Gaines nigdy nie rezygnuje” pomogło w rozwoju para mocy Naprzód.

„Pamiętam chwile, w których Chip i ja patrzyliśmy na siebie i po prostu myśleliśmy:„ Jak to zrobimy? ”Nie widząc końca. Nie rozumiem, że naprawdę można przez to przejść” – wspominała niedawno Joanna. „Patrzyliśmy na siebie i mówiliśmy: 'Czy po prostu wpłacamy kaucję? I wydostać się z uniku? Wydawało się to o wiele łatwiejsze niż zastanawianie się, jak przez to przejść”.

Komentarze pojawiły się podczas ostatniego czatu z Salesforce zatytułowanego „Historie odporności."

„Chip i jego rodzina zawsze mieli to, że„ Gaines nigdy nie rezygnuje ”- ciągnęła Joanna. „I tak, on powiedział:„ Jo, nie zamierzamy zrezygnować. Przejdziemy przez to.”

insta stories

„Opieraliśmy się na swoich mocnych stronach w tych chwilach słabości, kiedy zwykle widziałem tylko szklankę [w połowie pustą], a Chip widziałby szklankę do połowy pełną” – kontynuowała. „Ten rodzaj myślenia naprawdę pomógł mi powiedzieć„ OK, mogę to zrobić ”.

Chip zawsze był marzycielem, a Jo wcześniej przypisywała mu pomoc w realizacji jej niewykorzystanego potencjału już ich pierwsza randka. Pomimo kilku początkowych czerwonych flag, Jo wiedziała, że ​​sny Chipa nie były „wcale zwyczajne”.

„Był wszędzie, rozmawiając o firmach, które założył, o tych pomysłach, które miał, i o tym, jak był kupując małe domy i przerzucając je, a ja zastanawiałam się, czy był trochę szalony ”- napisała wcześniej Jo rok. „W moim umyśle nieco instynktownie sprawdziłam jego skłonność do ryzyka i rozmownej natury jako dwa powody, dla których prawdopodobnie nie wybralibyśmy się na drugą randkę”.

„Wszystkie pomysły i marzenia, które miał dla siebie, nie były zwyczajne, a on mówił o otaczającym go świecie przez pryzmat niewykorzystanego potencjału” – kontynuowała. „Kiedy Chip w końcu przestał mówić, choćby tylko po to, by odetchnąć, chciałem wypełnić ciszę własnymi planami i marzeniami. Pomysły, które trzymałem blisko i niedopieczone z obawy, że nie mam tego, czego potrzeba, aby zmienić je w rzeczywistość. Sny, które znałem, wymagały serca osoby podejmującej ryzyko, cechy, którą od dawna uważałam za tę, której po prostu nie posiadałam. W jakiś sposób te aspiracje wydawały się realne, osiągalne nawet w towarzystwie Chipa.

Śledź House Beautiful na Instagram.

Ta treść jest tworzona i utrzymywana przez stronę trzecią i importowana na tę stronę, aby pomóc użytkownikom podać ich adresy e-mail. Możesz znaleźć więcej informacji na temat tej i podobnych treści na piano.io.