Projektowanie apartamentu w Wenecji o powierzchni 950 stóp kwadratowych

instagram viewer

Każda pozycja na tej stronie została ręcznie wybrana przez redaktora House Beautiful. Możemy otrzymać prowizję od niektórych przedmiotów, które zdecydujesz się kupić.

Matthew White wyjaśnia, jak nadał swojemu małemu weneckiemu mieszkaniu poczucie dramatu.

taras wenecki

Fryderyk Lagrange

Christine Pittel: Żyjesz moją fantazją – pied-à-terre w Wenecji. Jak to się stało?

Mateusz Biały: Zawsze kochałem Wenecję — każdy, kto ma oczy, zakochuje się w Wenecji! Lubię historię, sztukę, architekturę i jedzenie. Może to banał, ale nie ma drugiego takiego miasta.

Ile czasu tu spędzasz?

Tak dużo, jak mogę. Mój partner Thomas Schumacher i ja dużo pracujemy w Europie. Jest producentem teatralnym, wystawia na Broadwayu i na całym kontynencie, a ja jestem prezesem organizacji Save Venice, która zbiera fundusze na zachowanie artystycznego dziedzictwa miasta. Jednym z naszych obecnych projektów jest kościół San Sebastiano, którego ściany i sufity pokrywają freski namalowane przez Veronese — to w zasadzie jego Kaplica Sykstyńska. Ale nie jestem uczonym; Jestem entuzjastą. Kiedyś patrzyłem w okna tych wielkich pałaców i myślałem, że chciałbym wejść do tego pokoju… a teraz organizujemy tam imprezy. Wędrowałem do dziwnych zakątków miasta, żeby sprawdzić projekty.

insta stories

Jak znalazłeś to miejsce?

Kiedy wypowiadasz słowo, sprawy zaczynają się rozwijać. Jest to małe mieszkanie na poddaszu na ostatnim piętrze palazzo. Wchodzisz po tonie schodów i otwierasz drzwi prosto do jadalni, z salonem i pokojem gościnnym po jednej stronie i główną sypialnią po drugiej. Meble dołączone do tego miejsca nie były w moim guście i trzeba było przejść przez garderobę, aby dostać się do głównej sypialni. Ale nic z tego nie miało znaczenia, ponieważ jadalnia wychodziła na duży taras i widok był niesamowity. Można było zobaczyć Canal Grande.

Co zrobiłeś z meblami?

Ponieważ nie było gdzie go przechowywać, musiałem sprawić, by działał. Po prostu zakryłem wszystko — łącznie ze ścianami. Pomiędzy salonem a pokojem gościnnym znajdowało się dziwne wewnętrzne okno i otwarte szklane półki prowadzące do jadalni, co sprawiło, że całe miejsce stało się schizofreniczne. Więc przerobiłem salon za pomocą tkaniny. Tom ma wiele powiązań teatralnych, a ja miałem to bladoniebieskie płótno, używane do teatralnych teł, z nadrukowanymi antycznymi rycinami weneckich łuków – ale bardzo subtelnie, więc ledwo je widać.

Co skłoniło Cię do wyboru bladoniebieskiego?

To jest zabawne. Pokój w kolorze baby blue? Normalnie sam pomysł sprawiłby, że moja skóra cierpłaby, ale jakoś miało to sens w tej przestrzeni. Wszędzie, gdzie spojrzysz w Wenecji, zobaczysz te piękne pastelowe kolory — zieleń morskiej pianki, muszelkowy róż. Kiedy pijemy drinki na tarasie o zachodzie słońca, różowe chmury unoszą się po błękitnym niebie — zupełnie jak obraz Tiepolo. A otacza nas morze dachów z terakoty. Dlatego zrobiłem ściany z terakoty w jadalni, chociaż nigdy tam nie jemy. To w zasadzie dość okazałe wejście do bardzo małego mieszkania.

Gdzie jesz?

Na zewnątrz na tarasie lub przy stoliku w salonie. To wielka przyjemność robić zakupy na targu Rialto i gotować własne jedzenie. Ale jeśli zaprosimy ludzi, to zwykle na drinki, a potem wszyscy pójdziemy na kolację. W Wenecji jest tak wiele dobrych restauracji.

Daj mi jedną ulubioną.

Vini da Arturo. To mała dziura w ścianie z około 10 stolikami. Menu nie jest typowe. Prawie nie ma ryb, ale świetny stek i wspaniałe makarony.

Zatrzymać! Już jestem głodny. Wróćmy jednak do dekorowania. Widzę obowiązkowe poduszki Fortuny na kanapie.

W tych tkaninach jest prawdziwy romans i stały się ucieleśnieniem Wenecji. Ale Mariano Fortuny nie był nawet Wenecjaninem; był Hiszpanem. Skopiował antyczne wzory i zamienił je w coś niepowtarzalnego.

Dodają zainteresowania prostej sofie.

Pokryty naturalnym płótnem, trochę jak stary wymięty letni garnitur. A potem fotele są z polerowanego niebieskiego lnu, nieco brudniejszej wersji niebieskiego na ścianach.

Gdzie znalazłeś niebieskie lustro?

W Wenecji. Jest świeżo zrobiony ze starego weneckiego szkła, ale ma bardzo XIX-wieczny klimat, trochę niezgrabny i fantastyczny.

Czy to marmurowe popiersie było również lokalnym znaleziskiem?

Nie, kupiłem to w Hudson w Nowym Jorku, a teraz wróciło do Włoch. Chociaż nie sądzę, żeby to było kiedykolwiek włoskie. To nie marmur, tylko tynk i pewnie stał w jakiejś szkole.

Czy skala nie jest raczej monumentalna jak na mały pokój?

Lubię duże przedmioty na małej przestrzeni. A ja kocham rzeźbę, chociaż to nie jest poważny antyk. Nadal daje poczucie historii, jak łuki w tle. Nie mają też być poważni, ale dodają trochę architektury w kapryśny sposób.

A ten lustrzany ekran dodaje trochę tajemnicy do twojego wielkiego wpisu.

Właściwie to zrobiłem, żeby zakryć te otwarte półki. Podoba mi się sposób, w jaki antyczne lustro rozbija światło. W Wenecji chodzi o rozbite światło, a większość z nich pochodzi z odbić od wody. Wszystko mieni się.

Ta treść jest tworzona i utrzymywana przez stronę trzecią i importowana na tę stronę, aby pomóc użytkownikom podać ich adresy e-mail. Możesz znaleźć więcej informacji na temat tej i podobnych treści na piano.io.