Projektanci Hillary Thomas i Jeff Lincoln

instagram viewer

Każda pozycja na tej stronie została ręcznie wybrana przez redaktora House Beautiful. Możemy otrzymać prowizję od niektórych przedmiotów, które zdecydujesz się kupić.

Projektanci wnętrz Hillary Thomas i Jeff Lincoln wyjaśniają, jak stworzyli nowoczesny, efektowny wygląd kamienicy z lat 60. XX wieku.

Podłogi, Krzesło, Sufit, Projektowanie wnętrz, Żółty, Mebli, Żyrandol, Tabl, Oprawa światła,

Eric Piasecki

Dawid A. Zachowuje: Gdyby ściany tej waszyngtońskiej kamienicy mogły mówić, co by powiedziały?

Hillary Thomas: Powiedzieliby ci rzeczy, które sprawiłyby, że J. Edgar Hoover rumieni się.

Jeff Lincoln: W latach 60. był domem Josepha Alsopa, publicysty politycznego. Wszyscy od Johna F. Kennedy do przyjezdnych dyplomatów imprezował tutaj, więc chcieliśmy zachować ten wyrafinowany salonowy klimat.

HT: Dom sprawia, że ​​masz ochotę założyć trochę Cheta Bakera i zdobyć wszystkich Mad Menów z paczką papierosów i shakerem pełnym martini z ginem.

Czy to klasyczna architektura Georgetown?

J L: Nie, wcale. Jest to współczesny projekt w stylu międzynarodowym z lat 60. XX wieku, a duch poprzedniego wystroju – stylu Maison Jansen – wciąż był na miejscu.

insta stories

Czy ta paleta to twoje wyrafinowane podejście do amerykańskiej flagi?

HT: To nasza szykowna, patriotyczna oda do Georgetown. Salon miał ebonizowane podłogi i białe sufity, dodaliśmy czerwone żyrandole w kształcie kuli z Murano i zintegrowaliśmy turkus z backsplashu w kuchni. Te kafelki wpłynęły na paletę w całym domu — nawet różowe solarium i złota jadalnia mają akcenty niebieskiego.

Wyjątkiem jest więc czarno-białe foyer.

J L: Oboje lubimy chwytliwe rozwiązania architektoniczne — takie jak wzorzysta podłoga i tapeta w paski — które nadają małym przestrzeniom czarną elegancję.

HT: Gdy tylko wejdziesz do domu, to przedpokój mówi: „Trzymajcie się ludzie, trzymajcie się spodni!”.

Jak doszło do tego tętniącego życiem połączenia francuskiego stylu lat 40., eleganckiego Park Avenue i majestatu Georgetown?

J L: Oboje dorastaliśmy w Locust Valley w stanie Nowy Jork, bastionie tradycjonalizmu. Więc nasze gusta są podobne. Moimi probierzami są Jean-Michel Frank, Giacometti i Billy Baldwin.

HT: A Jeff i ja jesteśmy Pannami, więc jesteśmy bardzo entuzjastyczni w symetrii. Wnosi klasycyzm, a ja dodaję zabawę i kaprys — jestem wielkim fanem Dorothy Draper i teatralności Dawnridge Tony'ego Duquette'a.

Salon mógłby spokojnie pomieścić 16 osób, ale nie wygląda na zagracony. Jaki jest Twój sekret?

J L: Dla mnie dobrze proporcjonalny stolik kawowy to twój kamyk w stawie – wszystko się stamtąd faluje. Użyliśmy dwupoziomowego stolika kawowego ze szkła i stali z parą dopasowanych geometrycznych sof, które mają bardzo cienkie ramiona. Aby uzyskać dodatkowe miejsca do siedzenia, użyliśmy stołków, które można schować. Stół do gry na bazie Lucite i stoły akcentujące Billy Baldwin ze szklanym blatem mają otwarty wygląd, dzięki czemu pokój nie wydaje się zatkany.

HT: Jeśli chcesz, aby pomieszczenie wyglądało na lekkie, użyj mebli z wykończonymi nogami i unikaj foteli, zwłaszcza tych, których ramiona są wystarczająco szerokie, aby utrzymać szkło. Zawsze powinno być wystarczająco rozstawionych stolików, aby ludzie mogli odpowiednio ustawić napoje.

Wbudowane lustra pod parapetami w salonie są tak sprytne. Jak do tego doszło?

J L: To kolejny sekret. Parapety były śmiesznie wysokie, a zasłony na całej długości po prostu nie wyglądały dobrze. Dlatego dodaliśmy panele lustrzane, aby stworzyć wygląd okien sięgających od podłogi do sufitu.

HT: Efekt ten można również osiągnąć, zawieszając abażur rzymski wysoko nad szczytem krótkiej ramy okiennej. Tylko nigdy nie podnoś rolety do góry.

Zanotowano. Z pewnością traktujesz zabiegi okienne poważnie, prawda?

HT: Okna potrzebują silnej osobowości. Do zasłon użyliśmy kwadratowych prętów niklowych z kwadratowymi pierścieniami, które są ostre i nieoczekiwane, ale mają również czysty profil architektoniczny.

JL: Sheers wyglądają na wybredne i staromodne. W salonie zastosowaliśmy jedwabne zasłony z wykończeniem greckiego klucza, które nawiązuje do wszystkich neoklasycznych motywów w pokojach. Zabiliśmy wiele ptaków tym jednym zabiegiem na oknie.

Zauważyłem, że lubisz też neoklasyczne meble oparte na X. Dlaczego X trafia w sedno?

J L: Jestem frajerem wszystkiego, co ma motyw X. Jest ponadczasowy i był interpretowany na wiele sposobów. Wiele osób mówi o eklektyzmie tak, jakbyś mógł wrzucić do pokoju wszystko, co chcesz, ale masz znaleźć kontinuum projektowania, które przebiega przez historię i pozwala mieszać rzeczy z inteligentnym racjonalne uzasadnienie. Dla mnie to motyw X.

Nie wstydzisz się też papieru i farby, prawda?

J L: W dawnych czasach hostessy Park Avenue uważano, że używanie tapety jest declassé. Potrzebowałeś FFF — Fine French Furniture — i dobrej roboty malarskiej. Lakierowanie pokoju oznacza tygodnie bałaganu, a tapeta to pasta pszenna, dwa dni i — voilà! — masz mocny punkt widzenia.

HT: Uwielbiam malowany sufit. Błyszczący zabieg sufitowy może zjednoczyć całe pomieszczenie. Pomalowaliśmy sufit jadalni na blady róż i użyliśmy srebrnych liści na kopule w suficie weneckiej otynkowanej różowej werandy. Oba te pokoje po prostu błyszczą jak przytulne małe pudełka na klejnoty.

Czy są jakieś kolory, których nie możesz znieść?

HT: Nienawidzę pomarańczowego i niebieskiego razem, chociaż kocham je osobno.

J L: Seledyn to kolor blady, ani-tu-ani-tam. I nie zamierzam robić czerwonej jadalni. Na początku jest pociągający, ale po chwili chcę od tego uciec.

Co jeszcze podnosi czerwoną flagę katastrofy projektowej?

HT: Jeśli zobaczę w salonie choć jedną plastikową zabawkę w podstawowym kolorze, wzbudza to we mnie silny niepokój.

J L: Maszyny do pinballa.

Który trend chciałbyś, żeby się już skończył?

J L: Ten kult współczesnej nazwy sztuki jest tak pretensjonalny. Jeśli zobaczę jeszcze jeden wirujący obraz Damiena Hirsta lub rzeźbę ścienną z polerowanego dysku Anish Kapoor... I chociaż nienawidzę tego mówić, bo tak bardzo to lubię, geometria graficzna Davida Hicksa jest prześwietlona.

HT: Jestem tak nad tym, jak wygląda industrialny wygląd z odzysku. To znaczy, proszę, ludzie – czy chcecie, żeby w waszym salonie coś zardzewiało? Nawet nie wiem, czy to już działa na poddaszu.

Jakie jest jedno z twoich winnych tajnych sklepów?

J L: Muszę przyznać, że lubię Ikeę.

HT: Jestem pewna, że ​​Jeff się skuli, ale niektóre z moich najlepszych ofert na akcesoria pochodzą z Ross Dress for Less. Wiesz, dobry projekt nie musi kosztować fortuny.

J L: Chociaż wolę, jeśli tak!

Ta treść jest tworzona i utrzymywana przez stronę trzecią i importowana na tę stronę, aby pomóc użytkownikom podać ich adresy e-mail. Możesz znaleźć więcej informacji na temat tej i podobnych treści na piano.io.