Były nowojorczyk wniósł wyrafinowaną elegancję do tego nadmorskiego domu

instagram viewer

Każda pozycja na tej stronie została ręcznie wybrana przez redaktora House Beautiful. Możemy otrzymać prowizję od niektórych przedmiotów, które zdecydujesz się kupić.

W śmiałym domu w West Palm Beach Jeff Lincoln ujawnia swoje przewrotnie inteligentne podejście do nadmorskiego stylu, wypychając tradycyjny błękit i biel poza strefę komfortu.

Dawid A. Keeps: Jako nowojorski projektant trzeciej generacji, widziałeś to wszystko?

Jeff Lincoln: Zdecydowanie byłem świadkiem pojawiania się i odchodzenia tak wielu trendów i stylów z epoki, od angielskiego country po modern midcentury. To wszystko już przeszliśmy. Jesteśmy post-trendem. To największa różnica między moimi poprzednikami a mną. Dzisiejsze dekoracje amerykańskie pozwalają na swobodne włączanie historii w nieskomplikowany, współczesny sposób. Właściciele tego domu w West PalmBeach na Florydzie pragnęli tej wolności; chcieli mieć beztroski dom w stylu bez wysiłku.

Czy nie wszyscy?

Najwyższym luksusem jest możliwość relaksu i cieszenia się domem — bez konieczności łachania wokół, układania poduszek i przestawiania kwiatów. Kto w dzisiejszych czasach potrzebuje niestandardowych abażurów? Nie chcę, żeby ludzie czuli się obciążeni swoimi rzeczami.

insta stories

Czy to dlatego używasz ceramicznych stołków ogrodowych do stolików bocznych?

To część łatwego życia, wrażliwości na wnętrze / na zewnątrz West Palm Beach. Taborety są niedrogie i trwałe, a jeśli ustawisz na nich spocony napój lub zostawisz kałużę dżinu, łatwo to rozwiązać za pomocą papierowego ręcznika.

Jaka jest historia tej nieruchomości?
To hiszpańsko-śródziemnomorski dom, zbudowany 15 do 20 lat temu, który nawiązuje do Addison Mizner i Maurice Fatio, dwóch architektów, którzy stworzyli styl Palm Beach w latach dwudziestych, trzydziestych i XX wieku Lata 40. Wprowadzili sufity z dziobatego cyprysu, bardzo postarzanego drewna, które wygląda jak ptaki Alfreda Hitchcocka. Trudno dziś znaleźć, ale ten dom ma to w loggii.

Dlaczego w tym pomieszczeniu są poroża?

Nie próbowałem przywoływać austriackiego domku myśliwskiego! Było to zgrabne urządzenie, aby uniknąć używania typowych firan nad francuskimi drzwiami, które prowadzą do basenu z jednej strony i ogrodu z drugiej. W tej przestrzeni naprawdę można mieszkać w domu i na zewnątrz.

Jeff Lincoln Loggia

Jonny Valiant

Jest szykowny, ale nie wygląda zbyt cennie na codzienną rozrywkę.

Właściciele często organizują imprezy przy basenie z przyjaciółmi i dziećmi. Mebel jest wodoodporny, więc można na nim usiąść w przemoczonym kostiumie kąpielowym. Możesz wyciągnąć sofy i krzesła klubowe na zewnątrz przy basenie, a nawet zostawić je tam na deszczu.

Kochasz symetrię, prawda?

Jestem wielkim zwolennikiem tworzenia wizualnych trójkątów w przestrzeni. W głównej sypialni stoją obok łóżka dwa stoliki nocne, a po przeciwnej stronie pokoju dwie sofy z konsolą między nimi. Jest to zasada organizująca dwa zachodzące na siebie trójkąty, które tworzą gwiazdę.

Wydajesz się również skłaniać w stronę latarni i konstelacji w kształcie gwiazdy żyrandole.

Pod sufitem często jest niewykorzystana przestrzeń. Oprawa sufitowa wypełnia się
tę pustkę, jednocześnie umieszczając inne meble w kontekście. W salonie żyrandol tworzy wzór, który nadaje sens wszystkim innym w pomieszczeniu. Zawsze preferuję wszystko, co nawiązuje do wyglądu architektonicznego, na przykład podłogi z terakoty, które
przyszedł z domem. Dywan z wełny i podwyższonej juty wygląda plemiennie i współcześnie. Odchodzi od formalnej krawędzi pokoju bez konieczności uciekania się do sizalu po raz kolejny.

W tej przestrzeni jest silna eksplozja niebieskiego, ale gdzie indziej jest mniej koloru.

Nie jestem typem beżowego faceta, ale jeśli masz zbyt ostry, bombastyczny kolor, masz tego dość. Granat i biel są ponadczasowe. Dla mnie schemat bez kolorów to nowy schemat kolorów. Chcę, aby architektura i kolekcje niosły za sobą dzień.

Stół do salonu Jeff Lincoln

Jonny Valiant

Jak wybierasz meble?

Matisse powiedział kiedyś, że jego praca jest sumą wszystkiego, co widział. Takie jest moje podejście. Zaczynam od talizmanu — w salonie jest to złocone szwedzkie lustro z XVIII wieku. Poniżej położyłem zakrzywioną, nowoczesną sofę, a następnie kontynuowałem yin i yang moją drogę przez przestrzeń.

Czy taka była twoja strategia we wpisie?

Foyer to czyste ćwiczenie w zestawieniu — połączenie tego, co najlepsze z przeszłości i teraźniejszości: włoski żyrandol z połowy wieku ze współczesnym stołem centralnym, neoklasycznym drewnianym sfinksem przerobionym na lampę, francuskim lustrem z lat 40. i rattanowym baldachimem krzesło. To akt otwarcia domu i lubię zaczynać z hukiem.

Zobacz więcej zdjęć tego wspaniałego domu »

Ta historia pierwotnie ukazała się w listopadowym wydaniu Dom Piękny.

Ta treść jest tworzona i utrzymywana przez stronę trzecią oraz importowana na tę stronę, aby pomóc użytkownikom podać ich adresy e-mail. Możesz znaleźć więcej informacji na temat tej i podobnych treści na piano.io.