W Jungalow: Decorate Wild Justina Blakeney opowiada o magii mieszania się kultur
Każda pozycja na tej stronie została ręcznie wybrana przez redaktora House Beautiful. Możemy otrzymać prowizję od niektórych przedmiotów, które zdecydujesz się kupić.
Justina Blakeney jest projektantką, autorką i twórcą uwielbianego bloga, który stał się marką Jungalow. W swojej trzeciej książce, która ukazuje się dzisiaj, przedstawia początki swojego charakterystycznego stylu i dzieli się swoimi sekretami, jak go osiągnąć. We fragmencie ze swojego wstępu, poniżej, Blekeney – która ma pochodzenie czarnoskóre i żydowskie, mieszankę, którą nazywa „Blewish” – mówi o znaczeniu mieszania w życiu i projektowaniu.
Jungalow: Udekoruj dziko
24,10 USD (40% zniżki)
W naturze rośliny wysyłają ziarna pyłku, aby unosiły się w wodzie lub na wietrze lub rozwijały kwiaty z kolorami, zapachów lub nektarów niezbędnych do zwabienia zapylaczy – wszystko po to, aby wysłać ich geny daleko, aby się z nimi zmieszały nawzajem. Wszystkie rozmnażające się płciowo gatunki dokładają wszelkich starań, aby wymieszać swoje geny, aby przeżyć zmieniające się warunki środowiskowe. Z biegiem czasu ewoluują nowe gatunki, czego rezultatem jest ogromna liczba żywych organizmów, które spotykamy na naszej planecie.
My, ludzie, jesteśmy oczywiście częścią tej historii i istnieje głębokie poczucie, że nasze istnienie jako jednostek i jako gatunku jest wynikiem przywiązywania dużej wagi do mieszanki genetycznej i różnorodności. Mieszanie to magia.
Uważam, że mieszanie jest tak samo istotne dla reprodukcji kulturowej, we wszystkich jej różnych trybach: jedzenie, muzyka, sztuka, architektura, projektowanie itp. Podobnie jak żywe organizmy, praktyki kulturowe mieszają się, mutują i ewoluują, dając początek fantastycznym innowacjom.
Na przykład historia kulinarna często ujawnia zaskakujące hybrydowe pochodzenie charakterystycznych potraw regionalnych. Banh mi jest tym, co dostajesz, gdy francuskie bagietki są używane przez wietnamskich sprzedawców ulicznych potraw. Vindaloo to goańska odmiana portugalskiej marynaty o nazwie „vinha d’alhos”.
Taka hybrydyzacja jest regułą również w muzyce. Na przykład muzyka jazzowa pojawia się, gdy zachodnioafrykańskie tradycje rytmiczne mieszają się z europejską muzyką tonalną, a muzycy wykorzystują instrumenty dęte pozostałe po orkiestrach marszowych z czasów wojny secesyjnej. Style muzyczne od axé do zydeco są hybrydami.
Dzięki uprzejmości Justiny Blakeney
Istnieją również przykłady hybrydyzacji w sztukach pięknych. Wielu współczesnych artystów jest przykładem inspiracji międzykulturowej. Vincent Van Gogh był tak zainspirowany japońskimi obrazami ukiyo-e i drukami na drewnianych klockach, że uważał ich wpływ za fundamentalny dla jego praktyki. Spotkanie Pabla Picassa z rzeźbami i maskami afrykańskich artystów było kluczowe dla stworzenia jego protokubistycznego arcydzieła Les Demoiselles d’Avignon. Frida Kahlo, urodzona przez ojca niemiecko-węgierskiego i matkę hiszpańsko-tehuanską, sama miała mieszane pochodzenie i jest znana przede wszystkim za autoportrety, które często prowokują widza, zestawiając rdzennych i tradycyjnych z nowoczesnymi i europejskimi obrazowość.
Związane z: Zwiedzaj domek Justiny Blakeney w Los Angeles
Dotyczy to również architektury i designu. Słynny amerykański architekt Frank Lloyd Wright stwierdził, że wpływ japońskich drzeworytów jest tak samo fundamentalny dla jego pracy, jak zrobił to Van Gogh. „Gdyby japońskie odciski miały zostać odjęte od mojej edukacji”, powiedział, „nie wiem, w jakim kierunku mogłaby pójść całość”. Mieszanie jest wszędzie. Czym byłoby Art Deco bez motywów starożytnego Egiptu? Jak wyglądałoby Santa Fe bez mieszanki rodzimego Adobe i hiszpańskiej stolarki? Czym byłby marokański design bez unikalnej mieszanki wpływów berberyjskich, śródziemnomorskich, arabskich i subsaharyjskich?
Nawet język, w którym piszę, jest amalgamatem wykutym przez stulecia mieszania i remiksowania plemion germańskich i celtyckich, imperialnej łaciny, starożytnej greki i normańsko-francuskiego. A ze względu na status języka angielskiego jako lingua franca współczesnego świata, nadal wchłania słowa, pojęcia i składnię z kultur i języków z całego świata.
Dzięki uprzejmości Justiny Blakeney
Hybrydy międzykulturowe wyłaniają się z burzliwego ubijania historii, ale wprowadzone przez statki niewolnicze lub statki handlowe, dipy salsy lub mlaskanie, nowe narzędzia, materiały i praktyki są nieuchronnie przekształcane i wymyślane na nowo, aby pasowały do życia i aspiracji ludzi w ciągle zmieniającej się kulturze konteksty.
A jednak, pomimo zamiłowania Matki Natury do różnorodności, w 1968 r. pojawiły się społeczne i polityczne przeszkody w zjednoczeniu moich rodziców. Z dumą myślą o sobie jako o części „Kochającego Pokolenia” na cześć Mildred i Richarda Loving, pary, która właśnie rok wcześniej wygrał sprawę przeciwko Wirginii, w wyniku której Sąd Najwyższy unieważnił prawo stanowe przeciwko rasowym małżeństwo. Mimo to rodziny moich rodziców z niepokojem patrzyły na małżeństwo. Obie moje babcie obawiały się, że mieszane małżeństwo będzie oznaczało dla dzieci ciężkie życie lub życie pozagrobowe. Dokąd mieliby naprawdę należeć?
Niech to szlag trafi. Moi rodzice znaleźli w sobie nawzajem iw swojej kulturze coś innego niż oni sami, co uznali za sensowne, uzdrowienie i spełnienie. Razem zsyntetyzowaliby coś nowego — żywą mieszankę dziedzictwa kulturowego, w ramach którego założyli rodzinę.
Chcesz więcej informacji od Justiny?Zakup Jungalow: Udekoruj dziko teraz!
Ta treść jest tworzona i utrzymywana przez stronę trzecią i importowana na tę stronę, aby pomóc użytkownikom podać ich adresy e-mail. Możesz znaleźć więcej informacji na temat tej i podobnych treści na piano.io.