Jak Trish Andersen tworzy pomysłowe dywaniki za pomocą pistoletu do tuftowania
Czasami najlepszym miejscem na znalezienie inspiracji jest dom. Chociaż Trisha Andersena miała karierę jako projektantka imprez, producentka i stylistka w Nowym Jorku, wkrótce chciała wrócić do swojej pierwszej miłości do sztuk włókienniczych (które studiowała na studiach). Pewnego dnia dostała dawkę dalekiej inspiracji, która zaprowadziła ją z powrotem do rodzinnego miasta. „Przyjaciel przysłał mi film, na którym ludzie używają pistoletu do tuftingu do robienia dywanów w Indiach i byłam absolutnie oczarowana i zszokowana, że nigdy wcześniej nie słyszałam o tym narzędziu” — wyjaśnia.
Chociaż Indie są dobrze znane ze swoich dywanów, sama Andersen pochodzi z ok różny miasto skoncentrowane na dywanach: Dalton w stanie Georgia, czasami nazywane „światową stolicą dywanów” ze względu na swoją sławę jako miejsce narodzin wykładzin dywanowych od ściany do ściany. Andersen rozpoznaje moment zatoczenia koła w swojej karierze: „Powróciłem do korzeni dzięki narzędziu tradycyjnie używanemu do tworzenia pięknych dywanów” — rozmyśla.
Ale jej prace są dalekie od tradycyjnych projektów. Andersen używa pistoletów do tuftowania, aby tworzyć hipnotyzujące abstrakcyjne plamy i wzory kropelkowe ze szpulami przędzy lub wełny. Każdy dywan z włókien jest jak mozaika, od której nigdy nie będziesz chciał oderwać wzroku. „Nauczyłam się, jak używać pistoletu do tuftingu i dosłownie płakałam po moim pierwszym ściegu”, wspomina. „Byłam uzależniona i od tamtej pory nie oglądałam się za siebie”.
Andersen lubi szkicować na swoim iPadzie, by móc naprawdę zagłębić się w pomysł. „Pracując nad czymś cyfrowym, nie boję się zrobić czegoś brzydkiego i mniej wartościowego”. Zaczyna przygotowywać swoją przestrzeń, wybierając ramę, która pomoże określić rozmiar dzieła. „Rama do pikowania to w zasadzie duży drewniany kwadrat, do którego krawędzi przymocowane są pinezki do dywanów które pozwalają mi rozciągać tkaninę polyblend o otwartym splocie, stworzoną specjalnie do tuftingu”, Andersen wyjaśnia. Rozciąga materiał, aby był napięty, i ma puste płótno do pracy.
Następnie tworzy dla siebie „kolorowankę”, rysując wzór na rozciągliwej tkaninie. Aby wypełnić płótno kolorami, Andersen rozgląda się po pracowni w poszukiwaniu szpuli włóczki, która do niej przemawia. „Zbieram i kupuję przędzę zewsząd – to moja farba, to moja paleta” – wyjaśnia Andersen. Kolorów nigdy za wiele, a te radośnie tkane dywany natychmiast ożywają, gdy przykłada pistolet do płócien.
Następnie ustawia wózek, drewno i haczyki do oczu, aby przewlec przędzę, aby przebiegała płynnie. Kiedy Andersen kępkuje, wykonuje różne ruchy, podążając za słojami tkaniny. Zmienia również różne pistolety do tuftingu, kolory, wysokości stosu, aż jej kolorowanka zostanie całkowicie wypełniona. Najpierw pracuje z tylną częścią dzieła i zerka głową do przodu, aby zobaczyć, co zostało wykonane. „Nie możesz za dużo myśleć o rzeczach. Naprawdę musisz być pewny swoich wyborów” – wyjaśnia Andersen.
Cierpliwość i wyczucie czasu są kluczowe przy tuftowaniu dywanów — coś, co podyktowało biznes Andersona. Pierwszy dywanik, który zrobiła Andersen, stał się popularny w mediach społecznościowych, a ona zwróciła na siebie uwagę dzięki wspaniałemu tęczowemu bieżnikowi, który zrobiła dla swoich schodów. Po tym szumie początkowo rozważała podjęcie współpracy z dużą firmą w celu wyprodukowania dywanów i wprowadzenia ich na rynek, ale matka przypomniała jej o domu. „Rozmawiałem z mamą, która powiedziała: „Dlaczego to zrobiłeś? Jesteś ze Światowej Stolicy Dywanów!”
Dziś Trish współpracuje z firmą w swoim rodzinnym mieście, aby ożywić swoje rysunki i wprowadzić je do Twojego domu. „Ten projekt był wspaniałym sposobem na połączenie się z miastem, w którym dorastałem” — mówi Andersen. Naprawdę słodki dom!
Śledź House Beautiful na Instagram.
Starszy redaktor ds. rynków i partnerstw
Medgina Saint-Elien obejmuje wszystko, czego potrzebuje Twój dom. Pisze o ekscytujących premierach nowych produktów, praktycznych recenzjach i momentach „żarówki” w historii każdego twórcy. Nadzorując kluczowe franczyzy redakcyjne HB, w tym nagrody Live Better Awards, Saint-Elien jest orędownikiem pracy przedsiębiorców BIPOC z branży projektowania i urody. Oprócz House Beautiful jej prace zostały opublikowane w Byrdie, Snapchat i nie tylko. Poza pracą pisarkę i poetkę dokumentuje swoje podróże w mediach społecznościowych i zapisuje memy do wykorzystania w przyszłości.