Najlepsze miasta w USA do odwiedzenia w 2023 roku, które wyglądają jak Europa

instagram viewer

W 1845 roku ta wieś była założona jako bawarska kolonia misyjna dla luteranów, a dziś jest znany jako „Mała Bawaria Michigan”. Miasto słynie z Bronner's Christmas Wonderland, który twierdzi, że jest największym sklepem bożonarodzeniowym na świecie.

Jeśli kiedykolwiek zastanawiałeś się, jak to jest mieszkać w Londynie z czasów regencji, oto Twoja szansa. Dzięki niekończącej się zieleni i zabytkowym właściwościom (jak Edith Wharton's Góra, widziany tutaj!), to wielowiekowe miasto sprawi, że poczujesz się, jakbyś wszedł do odcinka Bridgertona.

Zaledwie dwie godziny drogi od Seattle znajduje się Leavenworth, które wygląda, jakby zostało wyrwane z Niemiec i zrzucone w górach Waszyngtonu. Jest wzorowany na małej bawarskiej wiosce i jest najbardziej wymarzoną ucieczką, zwłaszcza podczas wakacji.

Jeśli kiedykolwiek chciałeś odwiedzić Toskanię, Healdsburg to kolejny najlepszy wybór. Pada wzdłuż ta sama linia szerokości geograficznej jak region włoski, więc ma podobny klimat i rośnie tona toskańskich odmian win. Nie można również przegapić włoskiej kuchni miasta.

insta stories

Znany jako duńska stolica Ameryki, to urocze miasteczko jest pełen osobliwych sklepów, a nawet kultowego biało-czerwonego wiatraka. Nazwa oznacza po duńsku „słoneczne pola”, co jest odpowiednie dla ciepłej, kalifornijskiej pogody.

Ponieważ to miasto zostało założone w 1565 roku przez hiszpańskich osadników, nic dziwnego, że jest pełne Hiszpańska architektura kolonialna, jak brukowane ulice i balkony. Jest również znane jako najstarsze miasto w Stanach Zjednoczonych.

Prawdopodobnie najbardziej znasz to miasto ze względu na jego niesamowite ośrodki narciarskie, ale czy wiesz, że zostało ono zainspirowane miastem Zermatt, Szwajcaria, który znajduje się u podstawy Alpy Szwajcarskie? Dlatego wszędzie, gdzie spojrzysz, znajdziesz architekturę taką jak ozdobne balkony i szczegółową stolarkę.

Od to miasto została założona przez francuskich kolonistów, a następnie przekazana Hiszpanii na mocy traktatu paryskiego, wydaje się wyjątkową mieszanką obu krajów. Balkony z kutego żelaza i słynny plac Jackson Square to wpływy francuskie.

Nie da się zignorować porównań tego kalifornijskiego miasteczka ze słynnym we Włoszech. Oba są pełne kanałów i mostów (lubie te miasta!), z wyjątkiem dróg wodnych w miejscu docelowym w Stanach Zjednoczonych, które zostały stworzone przez człowieka. Mimo to jest to widok do zobaczenia.

Zapomnij o Santorini: to miasto na wybrzeżu Zatoki Meksykańskiej sprawia wrażenie uroczej wyspy we wschodniej części Morza Śródziemnego. Tony greckich imigrantów przybyły tu na przełomie XIX i XX wieku, a miasto nadal szczyci się największą grecko-amerykańską społecznością w kraju.

To wspaniałe miasto, nazwane na cześć Montpelier we Francji, zostało założone w 1781 roku i ma bogatą historię. Jego budynki w stylu francuskim i olśniewające jesienne liście sprawiają, że trzeba go zobaczyć.

Trudno uwierzyć, że to miasto jest oddalone tylko o 90 minut Atlanta. Położone tuż obok gór Blue Ridge miasto zostało przekształcone w wioskę inspirowaną Alpami w latach 60. XX wieku, aby przyciągnąć więcej turystów.

Ponieważ Country Club Plaza w tym śródmieściu został zaprojektowany tak, aby naśladować architekturę Sewilli, poczujesz się, jakbyś właśnie wysiadł z samolotu i znalazł się w Hiszpanii. Wieże i dziedzińce mogą odwracać uwagę od faktu, że częściej znajdziesz grilla niż tapas.

To małe miasteczko zostało starannie wybrane przez niemieckich imigrantów ze względu na bliskość rzeki Missouri, która przypominała im ich ukochaną rzekę Ren. Klimat sprawił, że miejsce to było również idealne do produkcji wina — a dziś w okolicy działa mnóstwo lokalnych winiarni.

Mimo że to miasto jest definicją Południa, jest również pełne niezliczonych podobieństw do miast europejskich, takich jak wielkie kościoły, brukowane uliczki i krótkie, kolorowe budynki. Nie wspominając już o tym, że został nazwany na cześć króla Anglii Karola II.

Niemieccy osadnicy-imigranci założyli to miasto w 1846 roku, dlatego słynie z mieszanki Niemieckie dziedzictwo z teksańską gościnnością (niezrównana kombinacja). W całym mieście znajdziesz mnóstwo specjalistycznych sklepów i piwiarni.

Poulsbo zostało założone w latach 80. XIX wieku przez norweskiego imigranta Jørgena Eliasona. Od tego czasu jest znany jako „Mała Norwegia nad fiordem.” Wszystko, od architektury, przez piwiarnie, po coroczny Festiwal Wikingów, jest inspirowane kulturą skandynawską.

Chociaż każda dzielnica Manhattanu wygląda inaczej, SoHo ma specyficzną europejską atmosferę. Kolumnowe budynki i brukowane uliczki sprawią, że poczujesz się jak w Belgii. W rzeczywistości rodzaj użytego kamienia to tzw blok belgijski.