Kim jest Tara McCauley? Projektant wprowadzający dramatyzm do wnętrz w całym Nowym Jorku i nie tylko
Możemy zarabiać prowizję za linki na tej stronie, ale polecamy tylko te produkty, które popieramy.
„Uwielbiam wprowadzać dramaturgię do przestrzeni i łączyć przeszłość z teraźniejszością” — mówi Tara McCauley. Mieszkanka Nowego Jorku ukończyła szkołę średnią rok wcześniej, aby kontynuować karierę w modzie na całe życie. W rzeczywistości odłożyła studia na rok, aby odbyć staż u giganta mody Tracy Reese. Po roku McCauley doznała olśnienia, które zmieniło jej życie: „Zdałam sobie sprawę, że wolałabym nie zajmować się modą jako moją środków do życia i że powinienem znaleźć sposób na bycie kreatywnym w sposób, który byłby bardziej satysfakcjonujący dla mnie osobiście, w którym mógłbym wchodzić w interakcje z 'użytkownik końcowy.'"
Zapisała się więc do NYU Gallatin School of Individualized Study, gdzie studiowała architekturę, historię sztuki, literaturę i film. McCauley mówi: „Rozważałem pomysł zostania scenografem do filmu, ale znów nie czułem satysfakcji, oglądając cały plan zdemontowany po kilku dniach kręcenia.” The New Yorker twierdzi, że jej wzmocnione poczucie sentymentalizmu skłoniło ją do eksploracji dziedziny wnętrz projekt. „Projektowanie wnętrz pozwala mi opowiadać historię poprzez przestrzeń, którą tworzę w taki sposób, że żyje ona po zakończeniu instalacji” — dodaje. Tak więc podczas ostatniego roku w Gallatin McCauley zaczęła pracować dla znanego projektanta wnętrz Nicka Olsena, u którego pracowała przez osiem lat.
„Zachęciłbym każdego, kto chce zostać projektantem, do pracy pod okiem kogoś, kogo podziwiasz, zanim pójdziesz na własną rękę” McCauley radzi. Od czasu jej założenia własna firma w 2022 roku McCauley był zajęty. W zeszłym roku projektantka zaprojektowała główną sypialnię w Brooklyn Heights Designer Showhouse, co było jednym z jej największych momentów w karierze. Dodaje: „Uwielbiam wprowadzać poczucie dramatyzmu do przestrzeni i łączyć przeszłość z teraźniejszością”.
Dom piękny: Kto był twoim pierwszym zauroczeniem w projektowaniu?
Tarę McCauley: Todd Oldham — od lat kolekcjonuję ubrania vintage z jego kolekcji mody z lat 90. Podziwiam jego umiejętność łączenia lekkiego humoru z poważnym rzemiosłem. Poziom szczegółowości i entuzjazm w jego pracy, zarówno w modzie, jak i we wnętrzach, po prostu do mnie przemawia.
HB:Co wyróżnia Twoją pracę?
TM: Staram się trzymać z dala od trendów i wolę łączyć stare z nowym, tak aby wnętrze sprawiało wrażenie zebranego w czasie. To nie znaczy, że nie jestem zainteresowany nowym, w żadnym wypadku! Jedną z moich największych radości w życiu jest posiadanie sieci kreatywnych przyjaciół, którzy tworzą prowokującą do myślenia sztukę i projektują piękne tekstylia itp. Uwielbiam mieszkać w śródmieściu, mając jedne z najlepszych wschodzących galerii i sklepów w mieście tuż za moimi drzwiami.
HB: Jaki jest twój ulubiony pokój – w dowolnym miejscu i czasie – i dlaczego?
TM: W niedalekiej przyszłości mogłem sobie wyobrazić, że zostawiam za sobą zimy w Nowym Jorku i mieszkam na pół etatu w Los Angeles. W moim życie fantazji, moim pied-à-terre byłaby posiadłość Dawnridge Tony'ego Duquette'a w Beverly Hills. Od wielkich, dramatycznych gestów po najbardziej zawiłe fantazyjne szczegóły, ten dom jest światem samym w sobie.
HB: Jaka jest Twoja ulubiona sztuczka projektowa, która ma duży wpływ na budżet?
TM: Abażur może zrobić lub zniszczyć pokój. Wiele lamp dostępnych obecnie na rynku ma abażury, które są po prostu zbyt wysoko — sprzęt wystaje, a ostre światło uderza prosto w oczy. Czasami wystarczy kupić harfę za 4 USD, aby wyregulować wysokość. Moją ulubioną sztuczką, aby dodać natychmiastową osobowość do gotowego odcienia, jest wyciągnięcie mojego zaufanego pistoletu do klejenia na gorąco i dodanie ozdobnego wykończenia.
HB: Jaka jest twoja ulubiona epoka/styl projektowania?
TM: Rokoko. Po prostu uwielbiam wysadzany muszlami, kwiecisty ornament, pokój w cukierkowych kolorach. Moi przyjaciele i ja żartobliwie nazwaliśmy moją estetykę „Rococo z kukułką”. W końcu żyje się tylko raz – równie dobrze można to wymyślić, ale w lekki sposób.
HB: Jaki jest twój ulubiony kolor farby?
TM: Galeria Greenwich Village Emily Eerdmans jest lakierowana „Szykowna limonka” Benjamina Moore'a (ale sformułowany w charakterystycznym dla Fine Paints of Europe wykończeniu Hollandlac.) To najbardziej elektryzujący odcień Chartreuse — po prostu sprawia mi tyle radości!
Jessica Cherner jest zastępcą redaktora ds. zakupów w House Beautiful i wie, gdzie znaleźć najlepsze elementy do każdego pomieszczenia.
Każdy element na tej stronie został ręcznie wybrany przez redaktora House Beautiful. Możemy otrzymać prowizję od niektórych przedmiotów, które zdecydujesz się kupić.
©Hearst Magazine Media, Inc. Wszelkie prawa zastrzeżone.