Recenzja Dyson Zone: jak dobrze słuchawki oczyszczające powietrze zmniejszają ekspozycję na wysokie AQI

instagram viewer

Dyson robi to dobrze w moich oczach. ja osobiście przetestowałem każde urządzenie jakie kiedykolwiek wypuściła marka, a ja popieram jej zaangażowanie w zapewnianie nam czystszego i zdrowszego stylu życia. Ale kiedy się wydało Strefa Dysona—słuchawki z oczyszczaniem powietrza — pomyślałem, że na początku tego roku co kurwa? Czy naprawdę tego potrzebujemy?

W tym tygodniu, jak najgorsza jakość powietrza na świecie nawiedziła Nowy Jork, zmieniłem melodię. Zanieczyszczenie powietrza spowodowane rozprzestrzenianiem się pożarów to niestety nasza nowa rzeczywistość. Być może Dyson miał rację sądząc, że ten rodzaj technologii do noszenia naprawdę jest naszą przyszłością.

W środę rano, kiedy obudziłem się z moim partnerem Stéphane, niebo było pomarańczowe, a zapach dymu przypominał drewno opałowe przedostał się przez nasze okna, a nasze oczyszczacze powietrza zaalarmowały nas, że nawet jakość powietrza w naszym mieszkaniu nie była Świetnie. Stéphane — amatorski recenzent techniczny — wiedział, że to jest jego chwila. Kiedy ja pracowałem w domu, on wyruszył w świat ze słuchawkami oczyszczającymi powietrze. Oto, co naprawdę myślał.

insta stories

„Początkowo denerwowałem się noszeniem ich poza domem, czując się, jakbym miał na sobie maskę statku kosmicznego, ale potem przypomniałem sobie to jest Nowy Jork i możesz nosić prawie wszystko bez konieczności robienia podwójnego ujęcia”, powiedział mi, kiedy już dotarł dom. „Po uzyskaniu odpowiedniego dopasowania – musisz upewnić się, że dobrze zakrywają usta i nos – byłem zszokowany, że powietrze rzeczywiście było czystsze i czułem się, jakbym chodził z osobistą miną oczyszczalnik. Początkowo nosiłem go do iz biura oraz podczas lunchu. Oddychając przez ustnik, każdy oddech wydawał się nie tylko normalny, ale i świeższy niż zwykłe powietrze. Od czasu do czasu lekko zdejmowałem maskę, żeby sprawdzić, czy działa, a porównanie było uderzające”.

Słuchawki Dyson Zone z oczyszczaniem powietrza

Słuchawki strefowe z oczyszczaniem powietrza

Słuchawki Dyson Zone z oczyszczaniem powietrza

1000 dolarów w Dysonie

Jak działa technologia? Bezkontaktowa maska, która magnetycznie zatrzaskuje się i zdejmuje ze słuchawek (więcej o specyfikacjach muzycznych później). Znajduje się tuż przed twoimi ustami i nosem, a ponieważ nie ma bezpośredniego kontaktu, nie jest tak skuteczna jak maska ​​​​N95, która może filtrować wirusy. Chodzi bardziej o zanieczyszczenie, a filtr usuwa zanieczyszczenia powietrza, takie jak dwutlenek azotu, nawet o wielkości 0,1 mikrona. W chwili pisania tego artykułu wskaźnik jakości powietrza (AQI) w Nowym Jorku wynosi 184. „Dobra” mieści się w przedziale od 0 do 50, a „umiarkowana” mieści się w przedziale od 50 do 100. Oczywiście, jeśli był czas na to urządzenie, to jest teraz.

„Technicznie rzecz biorąc, możesz dostosować oczyszczanie powietrza zarówno w zestawie słuchawkowym, naciskając przycisk, jak i w aplikacji” – powiedział Stéphane. „Wolę używać przycisku na zestawie słuchawkowym do natychmiastowego oczyszczenia. Ale jeśli chodzi o aplikację, uznałem ją za niezwykle interesującą, ponieważ pokazuje mi otaczające mnie powietrze, co jest po prostu fajne. Po zaledwie kilku godzinach noszenia nie czułem się w nim niekomfortowo, a nawet nadal nosiłem go w swoim biurze w celu przetestowania. Bez względu na to, do którego pokoju wszedłem, zdecydowanie oddychałem czystym powietrzem. Jedną rzeczą, która mi się nie podobała, było to, że podczas pracy filtra na maksymalnej prędkości bateria bardzo szybko się rozładowała. Zdecydowanie musiałem go naładować przed powrotem do domu”.

„Chociaż cała filtracja powietrza jest świetna, dźwięk również ma swoje. Funkcja redukcji szumów jest konkurencyjna w stosunku do większości innych modeli z wyższej półki, które posiadam. Jest oczywiście większy niż inne opcje, ale biorąc pod uwagę, że ma na sobie filtr, robi wrażenie Ten kompaktowy i wygodny. Nauszniki są miękkie, przepuszczają idealną ilość dźwięku, a część twarzowa ani razu mi nie przeszkadzała. Mój ostateczny werdykt: oprócz uczucia trochę głupiego, uczucie oddychania dobrym powietrzem, a jednocześnie uzyskanie solidnej jakości dźwięku jest całkiem przyjemne. Ale za 1000 $ to przywilej”.

Ostatecznie Stéphane odkrył, że Strefa Dysona poprawiła jego dzień. I wydaje się, że teraz jest więcej celów dla tego typu urządzeń. Ale wciąż mam kilka pytań. Ile naprawdę powinniśmy włączyć tego typu technologię do naszego życia? A ile pieniędzy powinno kosztować zdrowsze powietrze w każdym miejscu? Ponieważ ekstremalne warunki pogodowe stają się naszą nową rzeczywistością, wkrótce się o tym przekonamy.

Z: Esquire USA
Strzał w głowę Kristy Jones
Krystyna Jones

Starszy redaktor handlowy

Krista Jones jest starszym redaktorem ds. handlu w Esquire i zajmuje się stylem życia, modą, domem, technologią i podróżami.