Fotografowie ślubni ujawniają najbardziej niezapomniane zdjęcie, jakie kiedykolwiek zrobili

instagram viewer

„Zawsze proszę o uwzględnienie wszystkich części dnia młodej pary, w tym transportu na ceremonię i przyjęcie. Nigdy nie wiadomo, kiedy nastąpi ta wyjątkowa chwila i połączenie. Caroline czytała list napisany przez jej tatę, podczas gdy obaj jechali na uroczystość. List wyrażał miłość i dumę ojca dla córki. Tata zaczął się płakać, co sprawiło, że Caroline zrobiła to samo. W tym momencie powiedziała: „Tato, jeśli będziesz tak dalej kontynuował, zniszczę mój makijaż!”. Z tym zaczęła się śmiać, co w końcu pozwoliło tacie zrobić to samo. To zdjęcie ilustruje dwa kamienie milowe w dniu ślubu — radosnej panny młodej i jej przyszłego życia, podczas gdy ojciec żegna się ze swoją córeczką”.Dawida Murraya, Wesele Davida Murraya

2„Kiedy przedstawiła swojego nowego męża dziadkowi, łzy napłynęły mi do oczu”.

„Molly dorastała na farmie mlecznej w New Hampshire, a ona i jej pan młody, Alex, mieli urocze przyjęcie w namiocie na farmie. Alex pochodzi z Australii, a jego rodzina i przyjaciele polecieli do Stanów Zjednoczonych na swój wielki dzień. Po pięknej ceremonii w tym samym domu, w którym pobrali się rodzice i dziadkowie Molly, wróciliśmy na farmę. Ukochany dziadek Molly stracił niedawno żonę i

insta stories
zachorowałi był zdenerwowany, że nie mógł uczestniczyć w imprezie pod namiotem na zewnątrz. Molly poświęciła kilka minut swojego wielkiego dnia na przyprowadzenie Alexa na farmę i odwiedzenie jej dziadka. Byłam tak niesamowicie poruszona jej delikatnością i pokorą, gdy przedstawiła swojego nowego męża dziadkowi, że łzy napłynęły mi do oczu za wizjerem. Zostałem w drzwiach, aby zapewnić im prywatność, której potrzebowali, i w tym momencie wiedziałem, że robię to, co miałam zrobić — udokumentuj autentyczną i wzruszającą chwilę, która rozgrywa się na moich oczach”. --Meg McGovern Hamilton, Rodeo & Co. Fotografia

„Uchwyciłem ten moment podczas ślubu Marii i Mario. Ian, syn Marii i Mario, podszedł do ojca i próbował go pocałować podczas ceremonii. Wszyscy goście natychmiast zaczęli płakać”.Wiktora Laxa, Wiktor Lax Fotografia

4„Po drugiej stronie tego obrazu jest ojciec rozmawiający ze swoją córką i nowym synem”.

„Po drugiej stronie tego obrazu jest ojciec rozmawiający ze swoją córką i nowym synem. Opowiada o tym, jak on i jego żona wyemigrowali do tego kraju, aby zapewnić jej lepsze i łatwiejsze życie niż w Wenezueli i jak rodzice pana młodego zrobili to samo z Indii. O tym, jak walczyli, skąpili i przerabiali te dwoje dzieci na Amerykanów. Jak się odnaleźli. A teraz stoi tutaj, na nieskazitelnym dziedzińcu włoskiej rezydencji w idealny letni dzień z ucztą przed sobą, będąc świadkiem ślubu dwóch Amerykanów pierwszego pokolenia z różnych kultur, spotykających się i tworzących coś większego niż sami. A jedną z nich jest jego córka! A on może tu stać, podnieść do niej szklankę i mieć tę chwilę. Dla ojca było to doświadczenie poza ciałem, ilustracja snu zrealizowanego po dziesięcioleciach. Panna młoda nie była jedyną, która roniła łzy, gdy ten obraz został złapany. Mogłem też mieć trochę zamglone oczy za obiektywem”.Molly Michel, M Trzy Studio Fotografii

„29 września 2012 r. byłam na Ranczu Beltane, kręcąc ślub przyszłego państwa i pani. Daniela Diaza. Panną młodą była Brittany Maynard. To był ładny, plenerowy ślub w stylu ranczo, a taki ślub lubię fotografować najbardziej. Brittany nosiła kowbojskie buty i miała ze sobą słodką grupę druhen. Jak wszyscy obecni na weselu, nie miałam pojęcia, jaka przyszłość czeka tę parę i jakie zmiany w życiu (i świat) implikuje ich życie. Obraz Bretanii i jej druhen, który zrobiłem, stał się synonimem jej radosnego życia przed tragedią”.

„Nieco ponad rok po ślubie u Brittany zdiagnozowano gwiaździaka 2. stopnia, formę raka mózgu. Po operacji, kilka miesięcy później, jej stan został podniesiony do gwiaździaka stopnia 4., zwanego również glejakiem, z prognozą na sześć miesięcy życia. Przez nią decyzja o godnej śmierciBrittany szybko stała się młodą twarzą grupy Compassion and Choices. Przeprowadziła się z Kalifornii do Oregonu, gdzie miałaby prawo umrzeć z godnością po spożyciu leków na receptę od swojego lekarza. Jej stan zdrowia i decyzja o zakończeniu życia w wieku 29 lat ogarnęła cały kraj i stała się bardzo nagłośniona. Wraz ze wsparciem rodziny, Brittany zdecydowała się zakończyć swoje życie 1 listopada 2014 roku. 15 października 2015 r. gubernator Jerry Brown z rodzinnego stanu Bretanii podpisał ustawę Prawo do śmierci”.

„Brittany Maynard Diaz i jej kochająca rodzina zmienili życie tak wielu ludzi. Patrząc wstecz na jej zdjęcia ślubne, nigdy nie wiedziałbyś, że ta piękna, młoda, aktywna panna młoda to zrobi stawić czoła takim zmieniającym życie decyzjom i wpłynąć na życie tak wielu innych osób w trakcie krótkiego czas. To przywilej i zaszczyt być częścią tych rodzin i częścią ich historii”.Tara Arrowood, Fotografia Fotograficzna

„Jedno z najważniejszych zdjęć, jakie kiedykolwiek zrobiłem, było tuż przed opuszczeniem ślubu. Zacząłem pakować swój sprzęt, kiedy podszedł do mnie pan młody i zapytał, czy mogę zostać jeszcze kilka minut, aby uchwycić go tańczącego z babcią.

„Tak się cieszę, że tak zrobiłem! Babcia pana młodego miała około 90 lat i miała wiele problemów z chodzeniem. To było naprawdę niesamowite widzieć, jak podnosi się i zaczyna chodzić na parkiet. Choć przez całą piosenkę prawie się nie ruszały, był to najpiękniejszy taniec, jaki kiedykolwiek sfotografowałem. Jej twarz była tak pełna szczęścia, że ​​starała się robić nawet najdrobniejsze kroki. On objął ją ramionami cały taniec, a gdy tylko poszedł pocałować ją w czoło, zacząłem to tracić. To był zdecydowanie najpiękniejszy moment, jaki kiedykolwiek uchwyciłem!” —Santiago Murillo, Fotografia Santiago Murillo

„To zdjęcie naszej narzeczonej czytającej list napisany do niej przez matkę, która zmarła na raka kilka lat przed ślubem”. --Erika Jensen-Mannie, Dwa studia Mann

„Trzy tygodnie po tym, jak się zaręczyłam, moja narzeczona zabrała mojego syna Beau na przejażdżkę rowerem po kanionach. Schodzili ze wzgórza, a mój mąż uderzył w kamień, przejechał przez szczyt roweru i uderzył się w głowę. Był sparaliżowany i nie mógł się ruszyć. Mój syn (teraz pasierb Joe) musiał przebiec ponad milę z kanionu, aby znaleźć pomoc. Joe został przetransportowany helikopterem na izbę przyjęć, gdzie był ustabilizowany i hospitalizowany przez miesiąc. Miał wiele złamań kręgów i uraz rdzenia kręgowego, który spowodował paraliż. W Boże Narodzenie, 12 dni po wypadku, przeszedł z asystą 10 kroków. Beau je policzył. Wtedy Beau zapytał: „Czy nadal się pobieramy?” W tym momencie zdecydowaliśmy się pojechać z datą ślubu, która była już za 6 miesięcy. Wyobraziłem sobie Joe na wózku inwalidzkim, ale zamiast tego on pokuśtykał w przejściu w dniu naszego ślubu, wdzięczny za nogi, które działały. Z tego powodu jednym z najmocniejszych, jeśli nie najmocniejszym zdjęciem jest to zdjęcie, na którym Beau patrzy na nas podczas ceremonii. Do mnie jego mina mówi tysiące słów... ale może musiałeś tam być”.Susan Bordelon, Fotograf

„Rachel połączyła nas w styczniu z datą ślubu ustaloną na październik tego roku. Dwa miesiące później dostajemy telefon, że ślub będzie trochę inny, ponieważ się spodziewali! Mija kolejny miesiąc i dostajemy drugi telefon. Rzeczy będą bardzo inny — Rachel spodziewała się bliźniaków, a na weselu miałyby mieć około 2 miesiące!”

„Przewiń do przodu i nadszedł dzień. Kiedy zapukałem do pokoju hotelowego Rachel, druhna otworzyła go powoli. Rachel krzyczy: „Ben!! Mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko, robię trochę wielozadaniowości! Choć w tym pokoju mogło to być szalone, Rachel upewniła się, że będzie miała idealny poranek. Jej pozytywność i miłość do niej bliźniacy i podekscytowanie jej ślubem było promienne”.Ben Adams, Kreatywny styl i historia

„Matka Margot była zdiagnozowano nieuleczalnego raka i dano mu tylko kilka miesięcy życia. Margot i jej narzeczony Charles szybko zaplanowali swój ślub w nadziei, że jej matka będzie mogła uczestniczyć. Czułam ogromną odpowiedzialność, aby uchwycić tę piękną kobietę podczas wesela jej córki, aby jej rodzina miała trwałe wspomnienia z ostatnich tygodni przed jej śmiercią. Na kilka minut przed ceremonią panie z rodziny zrobiły kobiecy krąg modlitewny. Nic nie wspomniano o chorobie mamy Margot; tylko przesłania miłości i wsparcia oraz wiele łez wokół kręgu. Jej matka nie tylko dotarła na wesele, ale także udało jej się tańczyć i uśmiechać się, jakby miała całe życie”.

„Niespełna trzy miesiące po ślubie piękna kobieta odeszła. Margot napisała do mnie taką notatką: „Tak pięknie uchwyciłeś dzień, naszą miłość i ducha ludzi, których kochamy. Przejrzałem niektóre z nich z mamą, która powiedziała: „Och! JESTEM piękną kobietą! po latach, kiedy wszyscy jej mówiliśmy, że tak właśnie jest. Bardzo ci za to dziękuję.' Życzliwość, miłość i opowiadanie historii — to motywuje mnie do robienia zdjęć, które będą bezcennymi skarbami przez wiele lat”.Tara Arrowood, Fotografia Fotograficzna