Czy pościelenie łóżka powoduje chorobę?
Według a. około 7 na 10 osób ma zwyczaj codziennego ścielenia łóżka (lub przynajmniej przez większość dni). ankieta od Krajowej Fundacji Snu. I widzimy dlaczego; jest schludnie, sprawia, że pokój wygląda lepiej i według guru szczęścia Gretchen Rubin, Autor Projekt Szczęście, ścielenie łóżka może prowadzić do szczęśliwszego życia.
Teraz garstka brytyjskich naukowców argumentuje, że ci, którzy zostawiają opuszczoną kołdrę i potargane prześcieradła, mogą mieć coś na sumieniu. Okazuje się, że niezaścielenie łóżka, przynajmniej przez jakiś czas, może wiązać się z potencjalną korzyścią zdrowotną – choć według ekspertów niewielką – wynikającą z tego, że nie pościelisz łóżka.
Oto historia: brytyjscy badacze wykorzystali modelowanie komputerowe, aby określić warunki najbardziej sprzyjające roztoczom, drobnym szkodnikom, które mogą wywołać ataki astmy i wywołać reakcje alergicznepowodując, że budzisz się z katarem i łzawiącymi oczami. Okazuje się, że roztocza preferują ciepłe, wilgotne środowiska i łatwo osiedlają się w pościeli i materacach. Kiedy zespół badawczy opublikował swoje odkrycia w czasopiśmie
Akarologia eksperymentalna i stosowanazasugerowali, że niezasłane łóżko byłoby najmniej odpowiednim podłożem dla rozwoju roztoczy.Biorąc ten pomysł i realizując go, ekspert od snu Martin Seeley – dyrektor generalny MattessNastępnego dnia, brytyjski sprzedawca materacy, twierdzi, że nieścielenie łóżka od samego rana może pomóc w walce z roztoczami.
„Odczekanie co najmniej 30 minut przed pościeleniem łóżka może zapobiec uwięzieniu roztoczy w pościeli” – radzi. Dzieje się tak dlatego, że wstając z łóżka, zostawiasz pościel ciepłą (a czasem wilgotną, jeśli masz tendencję do pocenia się w nocy). Pozwalanie łóżku „oddychać” – mówi – może z czasem zaniknąć te warunki, co może sprawić, że łóżko stanie się mniej atrakcyjne dla roztoczy.
Inni eksperci twierdzą, że jeśli Twoim problemem są roztocza, korzyści wynikające z niezaścielenia łóżka są znikome – są bardziej znaczące kroki, jakie możesz podjąć, aby ograniczyć obecność szkodników. „Cząsteczki roztoczy rzadko unoszą się w powietrzu, dlatego lubią zagnieżdżać się w pościeli, poduszkach i meblach tapicerowanych” – wyjaśnia. Najważniejszą rzeczą, którą należy zrobić, aby kontrolować alergię na roztocza, jest utrzymywanie odpowiedniego poziomu wilgotności w domu mniej niż 50 procent i używaj pokrowców na materace, poduszki i sprężyny przeciwroztoczowe, Elliott radzi.
Doktor Justine Park, MD, certyfikowany dermatolog w Skin and Beauty Center w Los Angeles, twierdzi, że na roztocza nie ma wpływu to, czy pościelisz łóżko, czy nie, a mimo to się rozmnażają. Innymi sposobami zminimalizowania ich obecności jest pozbycie się dywanu w sypialni i zamiana zasłon na nietkane rolety okienne – mówi.
I Doktor Jerry C. Hu, dentysta z Nevady posiadający certyfikat medycyny snu, posiadający certyfikat Triple Board, zwraca uwagę, że podczas pościelenia łóżka z większym prawdopodobieństwem zauważysz plamy lub zacieki, co powinno przypominać Ci o praniu pościeli. I powinieneś być mycie ich przynajmniej raz w tygodniu.
Ostatecznie, niezależnie od tego, czy poczekasz 30 minut, czy godzinę, czy zostawisz łóżko niepościelone, nie zrobi to dużej różnicy, mówi dr Tania Elliott, lekarz medycyny i dyrektor medyczny w Nektar opieki nad alergikami, więc nie trać czasu na sen z powodu tego, czy codziennie ścielisz łóżko. Jeśli jesteś podatny na alergie i zastosowałeś wszystkie inne środki wymienione powyżej (stosowanie kołder antyalergicznych, regularne pranie pościeli, usuwanie dywanów i na przykład kontrolując wilgotność w domu), nie zaszkodzi wywietrzyć łóżko podczas brania prysznica i zaparzenia kawy, a następnie przygotować ją nieco później. poranna rutyna. Nie będzie to miało wielkiego wpływu na Twoje zdrowie, ale świadomość, że zrobiłeś wszystko, co w Twojej mocy, może pomóc Ci odpocząć.
Współautor
Brittany Anas jest byłą reporterką gazety (Poczta Denver, Boulder Codzienny aparat) została niezależną pisarką. Zanim zaczęła działać samodzielnie, zajmowała się niemal każdym rytmem – od szkolnictwa wyższego po przestępczość. Teraz pisze o jedzeniu, koktajlach, podróżach i stylu życia dla Dziennik męski, Dom Piękny, Forbesa, Najprostszy, Shondaland, Żywotność, gazety Hearsta, TripSavvy i więcej. W wolnym czasie trenuje koszykówkę, rozbija baseny i uwielbia spędzać czas ze swoim niegrzecznym, ale uroczym Boston Terrierem, który nigdy nie dostał notatki, że rasa ta nazywana jest „amerykańskim dżentelmenem”.