10 prawdziwych opowieści o koszmarach remontowych domów

instagram viewer

Każda pozycja na tej stronie została ręcznie wybrana przez redaktora House Beautiful. Możemy otrzymać prowizję od niektórych przedmiotów, które zdecydujesz się kupić.

Poczekaj, aż usłyszysz, gdzie utknął pewien szop pracz.

Wprowadzanie poważnych zmian w domu nigdy nie jest łatwe — ale nieoczekiwane problemy (a zawsze są przeszkody) znacznie utrudniają doświadczenie. Poprosiliśmy czytelników o ich najbardziej żałosne historie o nieudanej renowacji domu. Pamiętaj o tym i pociesz się, że nie jesteś sam, gdy następnym razem będziesz mieć do czynienia z katastrofą DIY.


1. Lekcja słownictwa

„Byłam dziewczyną z miasta, która przeprowadziła się na wieś. Kiedy załoga kopiąca fundament pod nasz dodatek powiedziała mi, że trafili do naszego szamba, musiałem ich poprosić o wyjaśnienie mi, co to dokładnie było. Fuj!” — Jennifer

Teksturowana ściana

Obrazy Getty

2. Problemy z teksturami

„Poprosiliśmy wykonawcę o przerobienie naszego popcornu na suficie z lekko teksturowanym wykończeniem. Cóż, wykonawca zatrudnił podwykonawcę i nałożył tę teksturę na każdą ścianę, sufit i powierzchnię w kuchni! Wszystko to trzeba było zeskrobać, przeszlifować i wygładzić. To cofnęło projekt o tygodnie”. —

insta stories
Susan

3. Popiersie w łazience

„Mój mąż wychodził z wojska, a moja córka i ja przeprowadziliśmy się do naszego nowego domu około miesiąc przed nim. Dostaliśmy świetną ofertę, ale wymagała ona gruntownej przebudowy. Mój tata i ja zaczęliśmy od wyrwania szafy w łazience i wkrótce odkryliśmy poważne uszkodzenia termitów. Skończyło się na tym, że wypatroszyliśmy to całkowicie, ponieważ tak wiele z nich było zgniłych. Jednak teraz mamy bardzo piękną łazienkę!” — Indiana

Montaż szafek kuchennych

Obrazy Getty

4. Katastrofa gabinetowa

„Firma kuchenna wysłała nam szafki w złym rozmiarze — dwa razy! Ponadto, ponieważ mieli złe wymiary kuchni, skończyło się na zlewie wielkości kampera! W międzyczasie gotuję posiłki w brytfannie i zmywam naczynia w wannie.” — Kathy

5. Zimowe nieszczęścia

„Kiedy mój syn urodził się sześć tygodni na początku stycznia, wybuchł nasz piec i zamarzły rury wodociągowe. Nie trzeba dodawać, że mamy teraz nowy dom!” —Merri

Drewno, Kręgowce, Carnivore, Procyonidae, Iris, Wąsy, Adaptacja, Procyon, Organ, Zwierzę lądowe,

Obrazy Getty

6. Pułapka na zwierzęta

„Moi rodzice wynajęli wykonawcę, aby naprawił ich dach, który został poważnie uszkodzony przez burzę śnieżną. Załoga naprawiła dach — ale zapieczętowana w szopa! Biedne zwierzę zdechło i okropnie śmierdziało. Kiedy moi rodzice skonfrontowali się z wykonawcą o problemie, firma odpowiedziała, że ​​usuwanie zwierząt nie jest ich zadaniem”. — Lauren

7. Imprezowy haczyk

„Przerabialiśmy naszą jadalnię na przyjęcie niespodzianki z okazji 60. urodzin mojego taty. Pewnej nocy na lampie sufitowej pojawiło się kilka much domowych. Mój mąż próbował je trzepać zwiniętą gazetą, ale zamiast strącić muchy, przewrócił lampę! Skończyło się na tym, że staraliśmy się zainstalować nową lampę, wymyślić okablowanie i załatać sufit, a wszystko to podczas finalizowania imprezy!” — Diana

Słoik ciastek

Obrazy Getty

8. Ciasteczkowy potwór

Podczas remontu kuchni przenieśliśmy spiżarnię. Proces przebiegał stosunkowo gładko dla nas, ale nie dla naszego dwulatka, który zapytał: „Gdzie ten mężczyzna umieścił drzwi do ciastek?” —Marylyn

9. Dramat izolacyjny

„Usuwaliśmy drewniane panele z lat 70., które zostały nałożone na wierzch starej ściany z listew i gipsu na klatce schodowej. Kilka pierwszych paneli wypadło dobrze, ale po podważeniu jednego upartego kawałka, przypadkowo wyrwaliśmy w ścianie otwór wielkości softballa! Następną rzeczą, którą wiedzieliśmy, była cała wdmuchiwana izolacja. Później dowiedzieliśmy się, że między pierwszym a drugim piętrem nie ma żadnego przystanku, więc izolacja drugiego piętra też się wylała!” — Angie

Przebudowa kuchni

Obrazy Getty

10. Ratunek w kuchni

„Chcieliśmy całkowicie wypatroszyć kuchnię, ale zatrudniona przez nas załoga mogła pracować tylko wieczorami. Pracowali przez dwa tygodnie, a pewnego dnia po prostu się nie pojawili. Zostaliśmy z kompletnym bałaganem i musieliśmy zatrudnić nową załogę, aby dokończyć pracę. Zapłaciliśmy jak poszli, ale następnym razem dostaniemy umowę na piśmie. Wyciągnięta lekcja. " —Debora

Ta treść jest tworzona i utrzymywana przez stronę trzecią i importowana na tę stronę, aby pomóc użytkownikom podać ich adresy e-mail. Możesz znaleźć więcej informacji na temat tej i podobnych treści na piano.io.