Palmer Weiss projektuje kolorowy dom
Każda pozycja na tej stronie została ręcznie wybrana przez redaktora House Beautiful. Możemy otrzymać prowizję od niektórych przedmiotów, które zdecydujesz się kupić.
Thayer Allyson Gowdy
ALICE GORDON: Ten dom sugeruje rozpoczęcie projektu od zadania sobie pytania, ile możesz mieć zabawy.
PALMER WEISS: Wiesz, po pięciu sekundach rozmowy telefonicznej z tą klientką, która pochodzi z Teksasu, mogłam powiedzieć, że była super funky i zabawna. Od razu powiedziała: „Kocham kolor! Chcę się dobrze bawić!”. To ekscytujące wiedzieć, że tak się rzeczy potoczą. Zostawiła mi wiele wyborów. Powinienem zrobić książkę z jej e-mailowych odpowiedzi na wszystko, co przez nią poleciłem: Miała tak wiele sposobów, aby powiedzieć mi, że lubi różne rzeczy.
Na przykład?
Cóż, kiedyś zaproponowałem zrobienie pomarańczowej lamówki na niebieskiej poduszce, a ona odpisała: „Pij to, jakby było gorąco!” Albo ona grałby jak Inspektor Gadżet i pisał „Idź, Gadżet, idź!” — nie tylko o gadżecie, ale o prawie wszystko. Nadrzędnymi tematami były trwałość i rodzina — ona i jej mąż mają dwoje dzieci i dwa psy. Przez większość czasu pokazywałem jej jedną rzecz, a my poszliśmy do przodu i ją kupiliśmy.
Dom Piękny
Kolory wyglądają jak ze sklepu z lodami – banan, jagoda, cytryna, limonka, arbuz, mango, co jeszcze? Jak sprawić, by wszystkie dobrze współpracowały w jednym domu?
Jest to dla mnie intuicyjne i wygodne. To powiedziawszy, częstym pytaniem, które dostaję od klientów, jest: „Jak sobie poradzisz z tym przepływem kolorów i wzór?” To prawda, kiedy pracujesz nad dużymi domami, takimi jak ten, nie musisz się tak bardzo martwić o tym. Wątek przechodzący przez pokoje jest często snuty przez dopełniające się kolory lub wskazówki z poprzedniego pokoju. Jeśli wszystko wygląda dobrze, gdy układam próbki na dywanie sizalowym w moim biurze, wiem, że to zadziała.
Jak dotarłeś do zadziwiających zielonych ścian w jadalni?
Zajęło to prawie 20 osób, które praktycznie tam mieszkały, malując, szlifując i wycierając kurz, a potem robiąc to w kółko, aż ściany były jak zielone lustra. Kolor pochodzi z tkaniny zasłonowej. Moja mama [Charleston, Karolina Południowa, projektantka Kathleen Rivers] lubi budować pokój wokół zabytkowego dywanu, ale dla mnie platforma startowa to zazwyczaj tkanina. Ten porusza się między oldschoolowym bargello a nowoczesnym. Klientka jest młoda i nie mrugnęła okiem, kiedy zaproponowałam lakierowane zielone ściany i jasnożółte krzesła. Chcieliśmy zrównoważyć formalność tradycji ze świeższym, bardziej zrelaksowanym podejściem właściwym dla Kalifornii.
Thayer Allyson Gowdy
Pacyfik wyraźnie wpłynął na pokój rodzinny. Ten niebieski!
Jedną z rzeczy, która kierowała tym domem, była praktyczność życia z dwójką małych dzieci. Imprezy na trampolinie na sofie przekraczają granice. To też jest sala medialna, więc zapadnięcie się ciemności pozwoliło być zarówno odporne na dzieci, jak i przytulne. Przez wykusz widać błękitną wodę i błękitne niebo. Uwielbiam bawić się różnymi poziomami nasycenia tego samego koloru. Niebieski ma tyle głębi. Przy czerwonym można szybko stać się zbyt pomarańczowym lub różowym, ale przy niebieskim można przekręcić tarczę 45 razy i nadal będzie niebieska. Dla szokującego kontrastu pomarańczowa poduszka i wykończenie mogły być żółte lub w dowolnym ciepłym kolorze. Nie chciałem przesadzać, po prostu trochę pograć. Po drugiej stronie korytarza, w pokoju Prozac, jest więcej pomarańczy.
Pokój Prozac? Proszę wytłumacz!
To właśnie nazywamy słonecznym pokojem. Otwiera się na pokład dachowy, który zresztą nigdy nie jest używany, ponieważ temperatura rzadko przekracza 60 stopni. Ostrzegłem moją klientkę, że nie wie, w co się pakuje, przeprowadzając się do San Francisco. Kocham to miasto, ale mgła jest uciążliwa, a ostatnie 13 lat spędziłem próbując rozproszyć mrok poprzez projektowanie. To jedyny pokój, w którym mnie zestrzeliła. Początkowo paleta miała być czarno-żółta — odcienie czerni i żółci, a nie trzmiel. Ale kiedy pokazałem jej mój pomysł, powiedziała: „Nie. Sprzedałeś mi Prozac, a ja chcę Prozac”.
Thayer Allyson Gowdy
Bardziej wyciszone badanie męża wydaje się uspokajać w zupełnie inny sposób. Czy idzie tam, żeby zniknąć?
Nie, zamknie drzwi, żeby porozmawiać przez telefon, ale kiedy są otwarte, dzieciaki wejdą i będą pracować przy małym szkolnym stoliku, podczas gdy on będzie siedział przy komputerze lub spędzał z nimi czas. Sofa do nauki jest wysuwana, a leżanka w masywnym oknie wykuszowym jest wystarczająco duża, aby pomieścić dwoje dzieci. W San Francisco nie ma zbyt wiele miejsca dla gości.
Powiedziałeś, że projektowanie wnętrz nauczyłeś się od matki „przez osmozę”, ale studiowanie sztuki i własne doświadczenia życiowe musiały skierować cię na własną ścieżkę. Masz od niej najlepszą lekcję? Czy twoja praca poinformowała jej?
Moim największym osiągnięciem w życiu było to, że mama zaczęła do mnie dzwonić z pytaniami dotyczącymi projektowania. Gdybyś ustawił naszą pracę obok siebie, nie wiedziałbyś, że jesteśmy w tej samej rodzinie. W głębi serca jest klasykiem i pracuje głównie w kolorach ziemi. Używam więcej kolorów. Nasz dom miał być zamieszkany, więc nauczyłam się od niej przystępności. Uwielbia pracować z rzemieślnikami i rzemieślnikami i jest to również moja ulubiona część pracy. Nawet teraz odwiedzanie pracowni jest jak spacer po Narnii. Jedną z ważnych, sprzecznych z intuicją rzeczy, których nauczyła mnie moja mama, jest to, że dekoracja jest wyczerpująca. To cudowne, ale kusi, żeby wyskoczyć na 25 mili. Moja mama nie pozwoli ci wrócić do domu, dopóki ręce nie będą krwawić od wieszania obrazów. Możesz pracować nad projektem przez dwa lata, ale jesteś tak dobry, jak ostatnie zdjęcie, które wieszasz.
Zobacz więcej zdjęć tego kolorowego domu w San Francisco tutaj »
Ta historia pierwotnie ukazała się we wrześniowym wydaniu Dom Piękny.
Ta treść jest tworzona i utrzymywana przez stronę trzecią i importowana na tę stronę, aby pomóc użytkownikom podać ich adresy e-mail. Możesz znaleźć więcej informacji na temat tej i podobnych treści na piano.io.