Projekt wnętrz Michelle Prentice

instagram viewer

Każda pozycja na tej stronie została ręcznie wybrana przez redaktora House Beautiful. Możemy otrzymać prowizję od niektórych przedmiotów, które zdecydujesz się kupić.

Kreatywna para przenosi się na południe, aby zbudować piękno w stylu sprzed wojny który łączy elegancki urok ich nowojorskiego loftu z nutami łaski życia w Karolinie Północnej.

LISA CREGAN: Gdybym miała czytać z twojej dłoni, założę się, że zobaczyłabym dramatyczny zwrot twojego życia w wieku średnim.

MICHELLE PENTICE: Zrobiłbyś! Mieszkałam w Nowym Jorku przez wiele lat, zanim przeprowadziłam się z moim mężem Joshem Gibsonem do Beaufort w Południowej Karolinie. Ogromna zmiana! Josh — który jest fotografem — i jesteśmy małżeństwem od sześciu lat, to drugie małżeństwo dla nas obojga. W Beaufort jesteśmy bliżej jego synów, 16-letniego Jeffersona i 13-letniego Warrena, ale oboje mieliśmy długi romans z tym romantycznym starym miastem. Naszym marzeniem było zbudowanie domu takiego jak nasze pierwsze mieszkanie w Nowym Jorku, które było przerobioną przestrzenią przemysłową z 14-metrowymi sufitami i gigantycznymi oknami. Otwarty, bardzo nowoczesny, jednopokojowy salon. Ale chcieliśmy też znaleźć się w zabytkowej dzielnicy wśród wszystkich porządnych XVIII- i XIX-wiecznych domów.

insta stories

Z zewnątrz twój dom wygląda w każdym calu szanowany piękno sprzed wojny secesyjnej.

Josh i ja dużo spacerowaliśmy po bloku, żeby przyjrzeć się elementom starszych domów z podwójnymi werandami. Zdaliśmy sobie sprawę, że jeśli rozciągniemy dom na całą parcelę, aż do ulicy i jak najdalej z tyłu, i nadamy mu kształt litery U, możemy stworzyć ten wspaniały centralny dziedziniec. A w środku moglibyśmy mieć otwarty plan piętra. Przechodzisz przez frontowy ganek przez jedne z naszych wysokich na osiem stóp francuskich drzwi — z zawieszonymi zasłonami w listwie koronowej, aby podnieść wrażenie sufitu — bezpośrednio do przewiewnego i nowoczesnego wspaniałego Pokój. Pierwszą rzeczą, którą zauważysz, jest masywna, wyjątkowo głęboka sofa, która wizualnie i emocjonalnie wyznacza salon. Mówi: „To jest miejsce, w którym odpoczywamy – tu nie wykonujemy żadnej pracy”.

Dom Michelle Prentice w Karolinie Południowej

J. Dziki Gibson

A miejsce pracy jest gotowe, kuchnia praktycznie znika.

Chciałem, żeby kuchnia „odeszła” — co, jak się okazuje, jest niepopularnym pojęciem! Ludzie uwielbiają swoje kafelki i fantazyjne szafki, więc trudno było dotrzeć do naszego wykonawcy. Lodówka jest za tymi prostymi drzwiami po lewej stronie, a szklany backsplash jest niewidoczny, ponieważ jej tył jest pomalowany na tę samą kremową biel co ściany. Kiedy siedzimy przy stole, kuchnia się cofa; wydaje się, że jesteśmy w zupełnie innym pokoju. Czasami używamy lnianego obrusu i dobrych serwetek na oficjalne przyjęcie, a czasami to tylko podkładki z chłopcami. Ten uniwersalny, wspaniały pokój idealnie nam odpowiada, ponieważ Josh i ja pracujemy lepiej, gdy jesteśmy razem. Kiedy nie ma go w pobliżu, wołam go po całym domu!

Dla pary tak pasjonującej się nowoczesnym życiem, nie boisz się dobrych staromodnych brązowych mebli.

Widzisz zabytkowy stolik kawowy Leon Rosen przy sofie? Szaleję za tym. Dodaje seksapilu i blasku, ulgę od całego brązu i sprawia, że ​​antyki nie czują się stabilnie. Pracowałem dla Marka Hamptona, zanim 20 lat temu założyłem własną firmę. Jego pokoje były ponadczasowe i to mnie pociągało – sposób, w jaki można mieszać elementy z połowy wieku z XVIII-wiecznym angielskim, jeśli utrzymasz linie mebli w czystości, nic zbyt głupkowatego. Zrównoważyłem bardziej kwadratowe rzeczy, takie jak stół do gier w wielkim pokoju, z organicznymi kształtami, na przykład okrągłym stolikiem naprzeciw niego. Jeśli bawimy się w nocy, zostawiam otwarte zasłony w głównej sypialni, która znajduje się na dole, dokładnie po drugiej stronie dziedzińca. pokoju — bo tak pięknie jest tam zajrzeć i zobaczyć ciepłe tony, a zgrabne mosiężne lampki nocne wyznaczają proste linie łóżko.

Dom Michelle Prentice w Karolinie Południowej

J. Dziki Gibson

Dość sielankowa, ale nie mniej niż huśtawki na werandzie na drugim piętrze.

Te huśtawki otaczają ganek na piętrze obok pokoju chłopców i pokoju gościnnego. Zawsze rano zastajemy naszych gości na huśtawce, czytając gazetę, a chłopcy odrabiają lekcje na zewnątrz, patrząc na stuletni dąb. Tutaj wszystko jest połączone z otoczeniem, nawet toaleta z kawałkami tapety Gracie w ramkach. Pochodzą ze wzoru zwanego Georgian Tea Trade — wspaniałych, płynnych scen, które odzwierciedlają Beauforta i wodę, która wydaje się być tutaj wszędzie. Nasza łódź jest zacumowana zaledwie kilka przecznic dalej i w większość weekendów zabieramy psy na mieliznę Beaufort River.

To bardzo dalekie od twojego życia w Nowym Jorku.

Dom pracuje dla nas. Przechodzący sąsiedzi zobaczą nas w środku, zatrzymają się, żeby się przywitać i wszyscy wylądujemy na dziedzińcu na kieliszek wina. To nowy dom, ale tak dobrze pasuje do bloku. Ludzie, którzy spędzili całe życie w Beaufort, będą pytać: „Więc mieszkałeś w tym domu podczas remontu?” Dzięki temu wiemy, że zrobiliśmy to dobrze.

Zobacz więcej zdjęć tego wspaniałego domu tutaj »

Ta historia ukazała się pierwotnie w czerwcowym numerze Dom Piękny.

Ta treść jest tworzona i utrzymywana przez stronę trzecią i importowana na tę stronę, aby pomóc użytkownikom podać ich adresy e-mail. Możesz znaleźć więcej informacji na temat tej i podobnych treści na piano.io.