Wywiad z T Kellerem Donovanem
Każda pozycja na tej stronie została ręcznie wybrana przez redaktora House Beautiful. Możemy otrzymać prowizję od niektórych przedmiotów, które zdecydujesz się kupić.
Projektant T. Keller Donovan wyjaśnia, jak stworzył kobiecą, kolorową kryjówkę w Palm Beach.
Bjorn Wallander
T. Keller Donovan: Tak była. I tak, jej miejsce jest kobiece, ale też silne, jak wybuch atomowy — wielka bomba wzorców. Ludzie otwierają drzwi, widzą salon i jadalnię, cofają się i mówią: „O rany!”. Trzeba było odważnej osoby, żeby się na to zgodzić. Kolory są pyszne, ale też mocne. Wchodzenie do środka to jak wychodzenie zza rogu i zaskoczenie widokiem oceanu.
Na pewno użyłeś oceanu koralowej tkaniny ikat.
Lubię jedną dominującą tkaninę; utrzymuje wszystko w czystości z wielkim wpływem. Myślę, że ludzie nie używają wystarczająco dużo jednego wzoru w pokoju. Dla mnie przestrzenie stają się bzdurne, gdy dzieje się za dużo. Ale musisz być profesjonalistą, żeby robić tego typu rzeczy. To jak zabawa z ogniem — możesz spalić dom lub stworzyć piękną oprawę oświetloną świecami.
Widzę profesjonalne zawijasy — kępki, ściągacze, niespodziewany łuk.
W tym mieszkaniu chodzi tylko o szycie i krawiectwo. Sofa w salonie ma zaokrąglenia, plisy i spódnicę, a białe krzesła są ciasno skrojone i zapięte na guziki. Detale krawcowe utrzymują ciepło w pomieszczeniu bez zasłon — jest tylko falbana. Kay lubi drobne akcenty, więc dodałam kokardki z przodu tego krzesła z owalnym oparciem i wstążki z tyłu; nazywa to swoim krzesłem couture. Dla mnie to miejsce jest jak rodzina królewska na wakacjach – księżniczka Małgorzata na Mustique w bajecznym kaftanie i klejnoty Seamana Scheppsa – zrelaksowana, ale wyrafinowana.
Skąd ta wielka brązowa szafka z łamanym frontem pośród całej tej tropikalnej urody?
Potrzebowaliśmy monumentalnego dzieła dla tego obszaru. Była to ściana kanapy dla poprzedniego właściciela, ale nie dla Kay; Chciałem, żeby mogła usiąść na sofie i mieć widok na palmy, więc to miejsce potrzebowało czegoś ważnego. Wiedziałem, że gdybym użył mniejszego lub niższego kawałka, ludzie pomyśleliby: Dlaczego nie postawił tam sofy?
Ludzie mogą również zapytać, dlaczego ustawiasz bankiet pod oknem.
Ponieważ jest to miejsce na koktajle — mały salon. I uwielbiam bankiety. Najszczęśliwsze czasy spędziłem na bankietach w paryskich restauracjach i myślę, że najlepsi projektanci minionego stulecia wykorzystywali je w swoich najwspanialszych przestrzeniach. Czy Maison Jansen nie urządzało bankietów we wszystkich swoich pokojach? A czy Billy Baldwin nie urządzał narożnych bankietów w wielu mieszkaniach Babe Paley? Myślę, że Cole Porter też miał. Utożsamiam bankiety z dobrym designem.
Opowiedz mi o stworzeniu tego łóżka. Myślę, że to szczyt kobiecości.
Robię te zagłówki od lat, ale po raz pierwszy robię taki z wielokolorowymi kokardkami. To rypsowe wstążki w kolorach wyciągnięte z kwiecistej tkaniny, która jest wszędzie w pokoju. A zobaczyć, jak kolor zielony biegnie przez sypialnię i łazienkę? Na krześle jest zielona pręga, zielone obramowanie zasłon, a nawet zielona rypsowa wstążka na ścianach w łazience. Nie jest to najłatwiejszy sposób na dekorowanie, ale sprawia, że myślisz, że ktoś zwraca na to uwagę! To czyni rzeczy bogatszymi.
Wydaje się, że uwielbiasz stoły z obramowaniem tak samo jak bankiety.
Uważam, że Kay zawsze powinna być otoczona spódnicami — jest taka kobieca! I chciałem, żeby stół w sypialni miał wystarczająco dużo materiału, by rozbłysnąć i latać jak ptak. W jadalni pomyślałem, że zwykły stół byłby zbyt długonogi. Potrzebowała miękkości tkaniny.
Czy Kay prosiła cię o stworzenie jej gniazda emerytalnego na Florydzie?
Po pierwsze, Kay nie jest na emeryturze. Od 20 lat prowadzi firmę zajmującą się imprezami okolicznościowymi i pozyskiwaniem funduszy. Jest po siedemdziesiątce – rozwiedziona z trzema synami po czterdziestce i czwórką wnucząt – i jest zajęta! Niektórzy uważają, że Palm Beach jest pełne nadmiernie opalonych ludzi, którzy się nudzą, ale to prawdziwa społeczność. Kay zdecydowała się przeprowadzić tutaj na pełny etat, więc zrezygnowała z dużego mieszkania przy Park Avenue do pied-a-terre w Nowym Jorku i tego jednopokojowego mieszkania w Palm Beach Towers.
Każdy w Palm Beach zna kogoś w Towers.
Jest tam około 250 mieszkań, a Kay ma tu wielu przyjaciół. Nazywa go „statekiem-matką”. Jest poczta, sklep spożywczy, salon kosmetyczny, restauracja, sala kinowa, siłownia, basen, altany, parkingi, portierzy, dozorca, a nawet konsulat jakiegoś małego kraju. To niesamowite!
Czego jeszcze mogłaby potrzebować?
Jedyną rzeczą, której początkowo pragnęła Kay, było biuro, które mogłoby służyć także jako miejsce na nocleg dla gościa. Na szczęście znalazłem tę kanapę, która pasowała do małego pokoju przy salonie, i namówiłem Kay na biurko, które może zamknąć, kiedy nie jest używane. To biuro przypomina bajeczną małą przegródkę w Orient Expressie. Nie jesteś pewien, dokąd zmierzasz, ale jesteś bardzo szczęśliwy, gdy tam dotrzesz.
Ta treść jest tworzona i utrzymywana przez stronę trzecią i importowana na tę stronę, aby pomóc użytkownikom podać ich adresy e-mail. Możesz znaleźć więcej informacji na temat tej i podobnych treści na piano.io.