Co Meghan Markle faktycznie je w ciągu jednego dnia?
Jej ulubionym deserem jest wino.
„Frytki i vino to moje wady”, mówi, wyjaśniając, że zrezygnuje z lepkiego, czekoladowego deseru na rzecz „dużej, pięknej czerwieni” prawie każdego dnia. Tignanello jest jej ulubieńcem wszechczasów (uwielbia to tak bardzo, że nazwała swoją witrynę o stylu życia, The Tig), ale jest także fanką argentyńskich Malbeców, francuskich taksówek i pinot noir z Oregonu. „Ale latem, kiedy wychodzę z przyjaciółmi, cały dzień jest różowo”, śmieje się.
Pije cytrynę z gorącą wodą, aby poprawić trawienie.
Całe to „aparat dodaje 10 funtów” oznacza, że Meghan często jadła czyściej w sezonie zdjęciowym. Mówi, że była odbierana około 4:15 rano i spędzała resztę dnia na planie.
Oto, jak to wyglądało: zaraz po przebudzeniu piła gorącą wodę z cytryną, a na śniadanie zjadła pokrojone w stal płatki owsiane z bananami i syropem z agawy. Na obiad zwykle była to sałatka z jakimś rodzajem białka, a później jabłko z masłem migdałowym. Gdyby Meghan potrzebowała kolejnej przekąski, wybrałaby zielony sok. Przykładem jej obiadu byłby makaron z cukinią, dużo parmezanu i kieliszek wina.
Frytki to jej grzeszna przyjemność.
„W przerwie wszystkie zakłady są nieważne” – mówi Meghan. Nie zajada się frytkami z serem chili i dużymi koktajlami mlecznymi, ale jej dieta staje się nieco bardziej zrelaksowana. Na śniadanie wybrałaby omlet z ziołami, serem i grzanką. Obiad składał się z owoców morza... i frytki. „Zawsze mam nadzieję, że jem lunch z ludźmi, abyśmy mogli podzielić się frytkami. To dla mnie własna grupa produktów spożywczych – mówi Meghan. Potem na kolację szła na zupę. „Jestem wtedy bardziej dziobliwy, więc zwykle na kolację idę lżejszy”.
Postrzega zielony sok jako zło konieczne.
Meghan dość regularnie pije zielone soki, ale nie uważa ich za zmieniające życie, jak niektórzy ludzie. „Zielony sok to dla mnie filozofia jedzenia jako lekarstwa” – wyjaśnia, pijąc go bardziej jako sposób na zwiększenie energii, tak jak po popołudniowej filiżance kawy.
Dla niej naprawdę zmieniające życie danie nie dotyczy korzyści zdrowotnych; to taki, który zmienia sposób, w jaki patrzysz na jedzenie, jak talerz pad thaia, który jadła w małej, sześciostołowej restauracji poza Bangkokiem. „Nie ma gwiazdki Michelin, to nie jest wyszukane” – wyjaśnia. „Ugryzłem kęs i powiedziałem: „O mój Boże, co jadłem przez całe życie? Tak ma smakować pad thai?”.
Uwielbia poutine – i ma sekret, jak zrobić to idealnie.
Praca w Toronto — gdzie Garnitury został sfilmowany — zaznajomił Meghan z jeszcze bardziej znaną kanadyjską specjalnością: poutine, czyli frytkami duszonymi w twarogu i sosie. Jednak wiele osób używa niewłaściwego rodzaju sera. (Wskazówka: Odsuń się od mozzarelli.)
„Musi skrzypnąć, kiedy się w niego wgryziesz” – mówi Meghan. "Naprawdę. Twaróg serowy powinien skrzypić, gdy go gryziesz lub ściskasz. W ten sposób wiesz, że masz właściwy rodzaj.
Meghan może grillować podły stek.
Tuż przed podaniem steków, Meghan tryska je cytryną. „Nikt nie smakuje cytryny, ale to naprawdę podkreśla smak steku” – mówi.
Próbowała BeaverTail... i polubiłem to.
Kiedy Garnitury — amerykański program o geniuszu udającym prawnika — zakończył kręcenie swojego piątego sezonu, podekscytowany współpracownik ogłosił, że będą świętować z półmiskami BeaverTails.
„Pomyślałem: „Czekaj, przepraszam; co nadchodzi?”, mówi Meghan, która grała paralegalną Rachel Zane. Nie zawahała się jednak spróbować – zwłaszcza gdy okazało się, że były to lejkowate ciastka w kształcie ogona bobra, pokryte karmelem, czekoladą i piankami.
„Najwyraźniej to kanadyjska sprawa” – wyjaśnia. „To lepka, pyszna rozkosz”.
Przepis na sos do makaronu Meghan jest absolutnie genialny.
Znajomy przekonał ją, by powoli gotowała cukinię przez cztery do pięciu godzin, aż rozpadnie się na „brudną, seksowną papkę”, którą można porzucić z makaronem. „Sos robi się tak kremowy, że można przysiąc, że jest w nim mnóstwo masła i oleju, ale to tylko cukinia, woda i trochę bulionu” Meghan mówi.
Przejście na dietę bezglutenową całkowicie zmieniło jej skórę.
Meghan przyznaje, że to banalne stwierdzenie aktorki, ale zauważyła dużą różnicę w tym, jak jej skóra wygląda w aparacie i ile energii ma w ciągu dnia, kiedy całkowicie odcina gluten. „Jest tak źle owinięty”, mówi. „Jednak gdy podróżuję, nie przegapię okazji, aby spróbować świetnego makaronu. Z urlopu wracam co roku z dzieckiem do jedzenia i nazwałam ją Comida. Wchodzę na plan i mówię: „Hej, Comida jest tutaj i kopie”. Brzmi jak my po obiedzie – prawie każdego dnia.
Meghan zjada migdały na promienną skórę.
Migdały i masło migdałowe to dwa z jej ulubionych. Większość świadomych zdrowia celebrytów reklamuje migdały lub inny rodzaj orzechów jako ulubioną zdrową przekąskę i są one w tym momencie dość dobrze znane ze swoich zdrowych tłuszczów i białka roślinnego. Ale poza utrzymywaniem sytości między posiłkami okazuje się, że migdały są również dobre dla Twojej skóry.