9 oszałamiających zmian wyglądu zewnętrznego domu

instagram viewer

Zatłoczone drzewa ten dom, brakowało balustrady werandy, a brak odpowiedniego zagospodarowania terenu sprawiał, że była nieprzyjemna.

„Zawsze szukam brzydkiego kaczątka”, mówi projektantka Ann Nicholson, odnosząc się do dnia, w którym ona i jej mąż, Charles, zatrzymali się przed bungalowem w stylu rzemieślniczym z 1910 r. z zerem odwołanie krawężnika, częściowo wypatroszone wnętrze i napis „Na sprzedaż przez właściciela” wciśnięty w zarośnięty trawnik. „Natychmiast wyciągnąłem długopis, żeby zapisywać notatki na pomarszczonej papierowej serwetce”.

Dziewięć miesięcy później w pełni odnowiony bungalow z przestronną dobudówką z tyłu, zupełnie nowym garażem w stylu powozowni, pawilonem ogrodowym i ogrodzonym kratami dziedzińcem okazał się wielkim sukcesem.

Aby podkreślić czyste linie bungalowu, dodano nową balustradę werandy, a stary dach zastąpiono sztucznym łupkiem. Zmęczona bocznica aluminiowa została wymieniona na gotowe poszycie. Celowo sztywne nasadzenia w stylu jardin nadają strukturę i wesołe bogactwo na zewnątrz. To samo dotyczy płóciennych draperii na ganku.

insta stories

Ten dom z lat dwudziestych XX wieku szczyci się holenderską architekturą kolonialną, która była popularna na północnym wschodzie na początku XX wieku.

Kolorystyka vintage i nowe, ekologiczne pokrycie dachowe podkreślają wygląd zewnętrzny. Miedziane osłony przeciwśniegowe, tradycyjne na dach dwuspadowy, dodają wizualnego uroku i zapobiegają padaniu śniegu w zimie. Bocznica jest pomalowana w kolorze Louiseburg Green, wykończenie w Chestertown Buff, a okiennice i drzwi w kolorze Cottage Red, wszystko przez Benjamin Moore.

Para przebudowała oba kominy i dodała ręcznie zaciskany aluminiowy dach do domu z lat 20. XIX wieku, między innymi gruntowną renowację.

Do czasu, gdy obecni właściciele go odkryli, nie tylko to się rozrastało 106-letni dom, położony na dawnej farmie drobiu w pobliżu Jeffersonville w stanie Nowy Jork, został przekształcony w sześć mieszkań, ale ta zrujnowana rezydencja również stała opuszczona przez 25 lat.

Pod żółtymi gontami z azbestu na zewnątrz właściciele odkryli dobrze zachowaną deskę, którą pomalowali farbą Flat White Benjamina Moore'a. Małżonkowie wymienili również dach i wszystkie 57 okien oraz wyburzono i odbudowano ganek.

Kiedy rozbudowa centrum handlowego zagroziła zalaniem historycznego… 1784 Dom Peletiaha Foster w South Windsor w stanie Connecticut konstrukcja została zdemontowana – deska po desce – i przechowywana w bezpiecznym miejscu. Miles dalej, para nastawiona na ochronę przyrody usłyszała o projekcie. Po odnowieniu kilku starych domów w przeszłości para znała rygory. „Mimo to coś do nas wołało” – wspomina właściciel.

To właśnie przywrócili dom kolonialny wygląda jak teraz. Pamiętając o wyjątkowym XVIII-wiecznym duchu swojego skarbu, właściciele zachowali lub odtworzyli wiele oryginalnych elementów, w tym podłogi, cegły i boazerię. Dziś, z urokiem i nienaruszonym charakterem, dom nigdy nie był piękniejszy.

Lisa i Bill Freeman zakochali się w meblach w stylu lat pięćdziesiątych, które znaleźli w pobliskim sklepie z antykami. Następną rzeczą, którą wiedzieli, że zmieniali swoje współczesny dom w stylu Cape w wiejskim Connecticut w bardziej autentyczne, odpowiednie środowisko dla ręcznie robionych reprodukcji mebli z lat 1720-1750, które zaczęli kolekcjonować.

To, co kiedyś było Cape z 1988 roku, teraz wygląda jak XVIII-wieczny dom. Pamiętając o swoim budżecie, na nowo wymyślono na zewnątrz, zmieniając kolory farb, krajobraz i dodanie podzielonego ogrodzenia.

"Ten dom kiedy zobaczyłem go po raz pierwszy, siedział pusty na poboczu” — wspomina projektant David Drummond. „Po zakupie ziemi kazałem przesunąć dom o około 200 jardów od drogi i odwróciłem się w stronę pięknych pól za nim”.

Nowa, owinięta tylną werandą i uderzający metalowy dach nadały prostej konstrukcji wdzięku i detali, których brakowało – nie wspominając o przyjemnym salonie na świeżym powietrzu. Tam, gdzie mógł, Drummond ratował stare materiały. Na przykład bocznica to oryginalna bocznica mahoniowa; Drummond znalazł lokalny tartak Amiszów, który mógłby skopiować istniejącą bocznicę, aby idealnie dopasować ją do dobudówki.

Teraz ceglany podjazd wita gości. Właściciel wykopał nierówny trawnik i zastąpił go schludnym żwirowym dziedzińcem, który prowadzi do wiaty. Kilka warstw Nightfall Benjamina Moore'a — na frontowych drzwiach i bocznych naświetlach — zmieniło wejście od słabego do wow.

Za niewiele ponad sześć miesięcy ten dom w Michigan nie była jedyną rzeczą, która uległa transformacji. „Proces pomógł nam dowiedzieć się, kim jesteśmy” – wyjaśnia właściciel. „Jesteśmy zrelaksowaną grupą i chcieliśmy, aby goście przysiadali w dowolnym miejscu bez obaw”.