Penthouse na Manhattanie został udekorowany przez Harry'ego Heissmanna

instagram viewer

Każda pozycja na tej stronie została ręcznie wybrana przez redaktora House Beautiful. Możemy otrzymać prowizję od niektórych przedmiotów, które zdecydujesz się kupić.

Pokój Proszkowy

Johnny Valiant

EMILY EVANS EERDMANS: To zdecydowanie nie jest typowa dekoracja – wydaje się, że przeszliśmy przez lustro i wyszliśmy penthouse na Manhattanie Wonderland.

HARRY HEISSMANN: Myślę o tym jako o „High Line Fantasy” – nie tylko ze względu na bliskość wysokiego miejskiego parku publicznego, ale także dlatego, że cały projekt obracał się wokół wyobraźni. Była to wymarzona współpraca z klientami, parą z dziećmi i wnukami oraz wieloma niesamowitymi rzemieślnikami, którzy pracowali przy mieszkaniu.

Wejście

Johnny Valiant

Ściana pomalowana sztucznym agatem i filcowe głazy w wejściu z pewnością wprowadzają nastrój.

Mieszkanie to dwupoziomowy loft w starym budynku fabrycznym. Właściciele chcieli zachować jego industrialny charakter, co oznaczało pozostawienie widocznych kanałów klimatyzacji i zachowanie jak największej ilości odsłoniętej cegły. Te kilka ścian, z którymi mogłam coś zrobić, widziałam jako okazję do specjalnego traktowania. Jedną z rzeczy, których nauczyłem się pracując dla Alberta Hadleya, jest to, że nie chcesz oddać wszystkiego, co mieszkanie ma do zaoferowania, kiedy po raz pierwszy wchodzisz. Więc właściwie zbudowaliśmy ścianę w wejściu. Jest to decydujący moment, a także zapewnia specjalną przestrzeń dla dzieła sztuki, w tym przypadku fotografii lwa Petera Bearda. Przechodzisz, a potem odsłania się resztę mieszkania, w tym oszałamiające pływające schody. Wszystko to jest cudowną niespodzianką.

insta stories

Strefa śniadaniowa

Johnny Valiant

Czy sztuka wpłynęła na twoje decyzje projektowe?

Nie, ponieważ uważam, że to całkowicie błędne. Kiedy ludzie mówią: „Chcę znaleźć obraz pasujący do mojej sofy”, nie o to chodzi.

Pokój namiotowy

Johnny Valiant

I nie dopasowuj sofy do obrazu.

Dobrze. Nie było żadnego dopasowania kolorów! Sztukę, którą mają ci klienci, można umieścić w dowolnym miejscu i zadziała – tak jak w przypadku każdej dobrej sztuki.

Kula dyskotekowa

Johnny Valiant

Czy na ich liście były jeszcze inne moszcze?

Było kilka parametrów: chcieli dyskotekowej kuli, która się obraca, kominka „osobowości” i łóżka na środku salonu.

Strefa śniadaniowa

Johnny Valiant

W salonie?

Właściwie jest idealny, ponieważ przypomina ogromną leżankę — na imprezach ludzie mogą na niej wypoczywać. I tego właśnie chcieli właściciele domów. Potem znalazłem ten drukowany cyfrowo materiał w Studio Four i spodobał im się. To jak nadmuchane kawałki biżuterii. To zabawne, ponieważ niekoniecznie wiesz, co to jest — musisz spojrzeć dwa razy. To mi się podoba, bo tworzy dialog. A potem patrzysz dalej i widzisz kominek. Więc nawet gdybyś nie miał o czym rozmawiać — nie wiem, dlaczego miałbyś znać taką osobę — ale nawet gdyby taka osoba weszła do mieszkania, wystarczyłoby o czym porozmawiać po prostu patrząc na około.

Salon

Johnny Valiant

Opowiedz mi o tym skandalicznym kominku.

Właśnie przeczytałem artykuł o Ogrodach Bomarzo pod Rzymem, które zostały zaprojektowane w XVI wieku. Nazywa się go również Parco dei Mostri, czyli parkiem potworów, po tych wszystkich fantastycznych rzeźbach wyrzeźbionych w skale. Potem znalazłem zdjęcie XVI-wiecznego włoskiego kominka, który ostatecznie skopiowaliśmy, ale w innej skali. Kiedy Artgroove, rzemieślnicy, robili otoczkę, zatrzymali się, gdy zobaczyli, że oryginał ma brodawki wokół nosa. Zapytałem klientkę, czy chce je zatrzymać, a ona odpowiedziała: „Oczywiście. Chcę te brodawki”. To mówi ci, jakie dziwaczne poczucie humoru ma ta para i jak naprawdę zakochali się w kominku.

Jadalnia

Johnny Valiant

Muszę zapytać – czy rzeczywiście siedzą na tych stołkach przy stole jadalnym?

Wszyscy szaleliśmy na punkcie tego stołu. Jednym z powodów, dla których został wybrany, jest to, że przypomina epokę budynku – rodzaj stołu, przy którym pracownicy fabryki siadali, aby zjeść lunch. Odpowiadając na twoje pytanie, para bawi się dużo, ale najczęściej wolą robić przyjęcia w formie bufetu. Tak więc przyjęcia na siedząco są rzadkie.

Bambusowy Bar

Johnny Valiant

Krzesła gospodarza i hostessy na końcach stołu przypominają mi Chewbaccę spotyka Snuffleupagus. Są początkiem rozmowy.

Są po prostu zabawne. Sprawiają, że się uśmiechasz, gdy tylko na nie spojrzysz, tymi stopami i małymi rogami. To krzesła Hairy Beast od braci Haas.

Stołki z grzybami

Johnny Valiant

Na poddaszu w całym budynku znajdują się betonowe podłogi. Czy kiedykolwiek czułeś, że pomieszczenie było zbyt industrialne i wymagało ogrzania?

W całej przestrzeni użyliśmy wielu kolorów występujących w naturze — zieleni i brązu. Ponadto dywaniki ze skóry bydlęcej w jodełkę w jadalni i salonach dodają przytulnej warstwy. Ale nie chodzi o tworzenie ciepła. Bardziej chodzi o zabawę teksturami i doświadczanie innych wrażeń podczas spaceru po mieszkaniu.

Główne łóżko

Johnny Valiant

To duże odejście od twojej bardziej tradycyjnej pracy z Albertem Hadleyem. Co powiedziałbyś ludziom, którzy są zaskoczeni, widząc, że robisz coś takiego, biorąc pod uwagę twoje pochodzenie?

Właśnie dodałem do swojego nazwiska mały podtytuł „projektowanie wnętrz zorientowane na klienta”, co moim zdaniem jest czymś, co zawsze robiłem i zawsze będę robił. Nie chcę być w żadnej szufladzie i myślę, że klienci też to doceniają. Ostatecznie wszystko zależy od tego, czego chcą klienci — chociaż czasami mogą potrzebować niewielkiego nacisku we właściwym kierunku!

Zobacz więcej tej fantastycznej przestrzeni tutaj »

Ta historia pierwotnie ukazała się w listopadowym wydaniu Dom Piękny.

Ta treść jest tworzona i utrzymywana przez stronę trzecią i importowana na tę stronę, aby pomóc użytkownikom podać ich adresy e-mail. Możesz znaleźć więcej informacji na temat tej i podobnych treści na piano.io.