Jak dekoruje projektantka Charlotte Moss
„Zbieram ręcznie robione kosze z całego świata – mam ich półki. Zainspirowali projekty zarówno moich tkanin, jak i mebli. Ten kupiłem we Francji”.
„Robię zdjęcia wszędzie, gdzie idę. Podróżuję z trzema aparatami, wszystkimi Canonami: GL12, EOS 5D Mark II i lustrzanką Rebel. Fotografia to dyscyplina, która sprawia, że się skupiasz. To może być bardzo duchowe — umieszcza cię w tej chwili”.
„Jestem wielkim scrapbookerem. Pracuję nad moim pierwszym cyfrowym notatnikiem, używając notka.pl, o ogrodach we Francji — zeszłego lata zrobiłem ponad 3000 zdjęć — a moja następna książka, która ukaże się tej jesieni, jest na albumach z wycinkami. To mój sposób na relaks. Idę do stołu roboczego z koszykiem stykówek i wydruków, włączam iPada i słucham audiobooków lub Rozmowy TED. Niektóre z moich ulubionych mówców: Arianna Huffington podczas snu... rozbije cię! Ben Dunlap, o pełnym pasji życiu. Stuart Brown... mówi, że zabawa to coś więcej niż tylko zabawa — słuchaj!
Moss stworzyła w swoim gabinecie „Ścianę Dam”: „wszystkie portrety kobiet, które mnie inspirują, jak Babe Paley, Gloria Guinness, Elizabeth Taylor. Patrzą na moje plecy, kiedy siedzę przy biurku, więc myślę o nich jak o moich aniołach stróżach. Miała biurko i kredens pod ścianą, wykonane na zamówienie. „Lubię się rozkładać, więc powierzchnia robocza ma sześć na trzy stopy. Lubię móc szybko zobaczyć i złapać to, czego potrzebuję, więc otwartych półek jest więcej niż szuflad. Nie chcę łowić przez szafki na dokumenty — nie wspominając o tym, że są takie brzydkie”. Wraz z modą, fotografii, historii społecznej i kompletnych zestawów Edith Wharton i Colette, na półkach z książkami znajduje się ponad 50 dzieł Mossa albumy z wycinkami.