Renowacja podczas COVID-19: oto jak to się dzieje

instagram viewer

Każda pozycja na tej stronie została ręcznie wybrana przez redaktora House Beautiful. Możemy otrzymać prowizję od niektórych przedmiotów, które zdecydujesz się kupić.

Kiedy projektantka wnętrz z Miami Samantha Gallacher i Renata Vasconez z Warsztaty IG rozpoczął pracę nad ambitnym projektem ochrony historii dla jednej młodej rodziny w Miami Beach na początku 2019 r., koronawirus nie był nawet wytworem wyobraźni – był prawie nie do pomyślenia. Szybko do przodu w tym roku, a pandemia zaczęła siać spustoszenie w procesie budowy, utrudniając codzienne życie w tym, co już może być niepewne. „Przez jakiś czas nie byliśmy w stanie odwiedzić aktywnego miejsca pracy, ale tam, gdzie mogliśmy, poszliśmy do starej szkoły i pojechaliśmy rowerem kilka mil do domu z maskami” – mówi Gallacher. „Zespoły Zoom i Microsoft były dla nas ogromne, jeśli chodzi o prezentowanie klientom, ale prawda jest taka, że ​​projekty, które były obecnie w produkcji, zostały opóźnione o około dwa miesiące”.

Tak było w przypadku tego domu, ale klient wytrwał ostrożnie z pomocą Gallachera i jego wykonawcy. Oto jak to wszystko poszło – bezpiecznie.

insta stories

Jak powiedziano Jennifer Fernandez


„Kupiliśmy dom w 2012 roku, ale mieszkaliśmy w nim przez kilka lat, zanim rozpoczęliśmy proces jego renowacji. Dom został wybudowany w 1925 roku i został wyznaczony jako zasób ochrony zabytków, więc musieliśmy przejść przez pozwolenia na planowanie i zagospodarowania przestrzennego Miami Beach zanim mogliśmy nawet rozpocząć pracę, ale udało nam się uzyskać aktualizacje, które chcieliśmy, ponieważ byli po prostu szczęśliwi, że nie pukamy do domu w dół. Sprawialiśmy, że wyglądało to tak, jak zawsze powinno wyglądać. Ale na pewno była to renowacja jelit.

Przez lata wprowadzono kilka dodatków, które sprawiły, że dom wyglądał na niestabilny, i było wiele fal, więc wydawało się, że wygląd zewnętrzny nie był jednolity. Było dużo przecieków. Na początku myśleliśmy, że to okna, ale kiedy zdjęliśmy płytę gipsowo-kartonową, okazało się, że był to oryginalny odprysk betonu. A potem stało się to po prostu efektem domina: listwa przypodłogowa zamieniła się w płytę gipsowo-kartonową, płyta gipsowo-kartonowa zamieniła się w sufit, sufit zamienił się w kuchnię, potem kuchnia doprowadziła nas do drugiego piętro. Musieliśmy wykonać 70 do 80% instalacji elektrycznej, ale zanim wejdziesz tak wysoko, bardziej sensowne będzie przerobienie wszystkiego.

kuchnia

Warsztaty IG

marmur kuchenny

Warsztaty IG

Pracowaliśmy niecały rok, kiedy to wszystko uderzyło, i Zostałem złapany między chęcią bycia odpowiedzialnym a chęcią wnoszenia wkładu, gdzie tylko się da. To trudna rozmowa, ale kiedy do tego doszło, niektórzy ludzie naprawdę chcieli wrócić do pracy. Ludzie wciąż muszą płacić rachunki. Floryda tak naprawdę nie wprowadziła protokołu blokady tak szybko, jak inne miejsca w kraju, ale ludzie nadal byli ostrożni i nie chcieli stawiać nikogo w niepewnej sytuacji.

Co więcej, mieliśmy w Nabicon wspaniałego generalnego wykonawcę, który był tak przemyślany i zorientowany na szczegóły, że nigdy nie musieliśmy zbytnio myśleć o podejmowaniu decyzji. Upewnili się, że wszyscy nosili maski i zachowywali dystans; w domu pracowało jednocześnie nie więcej niż osiem osób. Za każdym razem, gdy ktoś się nie pojawiał, ponieważ czuł się nieswojo z powodu bycia tam, był w stanie ustawić kogoś innego. Dostosowali godziny tak, aby w pewnym momencie dzień pracy wynosił tylko cztery lub pięć godzin, aby ograniczyć narażenie. Byli naprawdę wrażliwi na potrzeby wszystkich.

Jasne, spowodowało to dość znaczne opóźnienia, ale Sam, nasz projektant, przyjął to wszystko spokojnie. Tyle razy decydowaliśmy się wpaść do domu, a ona była tam w masce i robiła pomiary. Trudno było sprawić, by kupcy przychodzili do domu, żeby coś naprawić; najtrudniej byli hydraulicy. Z malarzami jedna osoba nie mogła przyjść, bo miała starszych rodziców i nie chciała ryzykować – było wiele takich rzeczy. Ale zrozumieliśmy. To trudny czas dla wszystkich. Nasze drzwi trwały wieczność. Nasza fabryka utknęła na kontenerowcu we Włoszech – to było prawdopodobnie największe opóźnienie. Gdybym wiedział, że koronawirus będzie problemem, przyspieszyłbym mój proces decyzyjny; dostalibyśmy te elementy wcześniej, a wtedy dom mógłby być gotowy miesiąc wcześniej. Ale mieliśmy szczęście, że nie byliśmy w stanie pełnego zamknięcia.

W końcu wszystko się udało. Wprowadziliśmy się kilka tygodni temu. Jesteśmy po prostu wdzięczni, że mieliśmy dobrych ludzi, którzy pomogli nam poruszać się po procesie i złagodzić nasz poziom stresu, i że mogliśmy to zrobić w sposób bezpieczny dla wszystkich zaangażowanych”.

Śledź House Beautiful na Instagram.

Ta treść jest tworzona i utrzymywana przez stronę trzecią i importowana na tę stronę, aby pomóc użytkownikom podać ich adresy e-mail. Możesz znaleźć więcej informacji na temat tej i podobnych treści na piano.io.