Mitchell Crosby i porady dotyczące rozrywki
Każda pozycja na tej stronie została ręcznie wybrana przez redaktora House Beautiful. Możemy otrzymać prowizję od niektórych przedmiotów, które zdecydujesz się kupić.
Mitchell Crosby to jedna z tych osób, dla których rozrywka jest drugą naturą. I to nie byle jaka rozrywka. Mówię o zabawie ze stylem. Przypuszczam, że można by się tego spodziewać po człowieku, który jest jednym z wybitnych organizatorów wydarzeń w Charleston (JMC Charleston), ale jest powód, dla którego Mitchell zajął się planowaniem imprez. Może dlatego, że jest rodowitym Charlestonianem – wiesz, oni szczególnie kochają życie towarzyskie – ale myślę, że jest to również wynikiem jego łaskawości i pragnienia, aby ludzie czuli się wyjątkowo. (To jest Mitchell na górze. Możesz po prostu powiedzieć, że wie, jak zrobić świetne martini.)
Myślałam o napisaniu kilku postów, w których ludzie podzielą się z nami swoimi przemyśleniami na temat rozrywki. Ale chciałem wyjaśnić, że nie mówię o kolacji na siedząco dla 16 osób. Osobiście lubię taką zabawę, ale jestem też żarłokiem kary. Chciałem zrobić coś więcej w stylu zapraszania ludzi na drinki. Myślę, że w dzisiejszych czasach większość ludzi tak się bawi. To naprawdę proste i nie ma wymówki, żeby nie zaprosić ludzi na zabawę. I być może, jeśli otrzymamy kilka mądrych wskazówek od zawodowców, możemy rzeczywiście przezwyciężyć nasze lęki i mieć ludzi w naszych domach – i naprawdę się tym cieszyć!
Przejdźmy więc do przemyśleń Mitchella na temat napojów, jedzenia i dobrego życia:
Czy masz w domu wózek barowy lub tacę z napojami? Czy pozwalasz ludziom mieszać własne drinki, czy robisz honory? Czy kiedykolwiek serwujesz swoim gościom świąteczny koktajl? A może trzymasz się podstaw?
Wszyscy moi przyjaciele wiedzą, gdzie jest bar w moim domu. Ponieważ myślę o nim jako o miejscu docelowym, musi być dobrze zaopatrzony na zbliżające się wydarzenie. Zwykle informuję moich gości, czy zrobię więcej niż „pierwszy”, czy ten będzie sam! Zwykle zależy to od tego, czy są tam przyjaciele „spoza wewnętrznego kręgu”. W takim razie robię napoje.
W zaopatrzonym barze zawsze znajdują się:
- dużo lnianych serwetek, bo czuję, że świeża serwetka jest tak samo ważna jak świeża szklanka
- cudownie ciężkie podwójne staromodne kieliszki i bardzo duże kieliszki do wina?
- dużo lodu w ładnym wyściełanym wiaderku ze szczypcami
- ładna wielkość klinowatych owoców (kto może wycisnąć plasterek?), smaczne nadziewane oliwki
- dobra wódka, bourbon, blended whisky, szkocka, gin, wytrawny wermut
- czerwone wino tylko jeśli wiem, że ktoś je pije podczas koktajli
Jeśli ktoś ma zaserwować „tematyczny drink” lub nadać ton ustalonemu stylowi napoju, zwykle ogłaszam to w zaproszeniu – ustnym lub pisemnym. „Chodź po mimozy i kierowców”, „Chodź po Martini i Manhattany”, „Chodź po prosecco w ogrodzie”. To ustala oczekiwania i oczyszcza powietrze dla każdego, kto może z góry poprosić o coś innego.
Przykład - na Summer White Party, który gościłem na 50. urodziny przyjaciela, wybrałem pełny bar i "Biały Kosmos", zrobiony z soku z białej żurawiny. Gość spojrzał mi prosto w oczy i powiedział: „Przypuszczam, że dziś wieczorem będę wyznaczonym kierowcą, bo piję TYLKO szampana”. Niechętnie wyciągnąłem z chłodziarki dwie butelki Veuve Clicquot La Grande Dame i umieściłem je razem z barmana i poinformował go, aby trzymał je pod barem i podawał jej w kieliszku wina, aby nie zaczynać popłoch. Wypiła je obie!
A co z jedzeniem? Czy jest jeden przystawka, którą lubisz serwować? A może po prostu wystawiasz miskę orzechów lub krakersów?
Siedząc przy koktajlu w salonie, gdzie wszyscy możemy sięgnąć do stolika kawowego, lub stojąc w kuchni podczas gotowania, lubię edukować ludzi na temat sera i akcesoriów. Wyjmuję etykietę od sprzedawcy i za pomocą kleju w sztyfcie umieszczam ją na wizytówce i przyczepiam do bambusowego kilofa, aby zidentyfikować ten ser. Proszę sprzedawcę o zalecenia dotyczące dżemów (oczekiwane są z pigwy, gruszki, figi), a następnie suszonych owoców i orzechów. Sery umieszczam razem z tym, co jest sugerowane, aby goście mieli opinię na temat tego, czego próbują. Jest to miłe w przypadku niektórych par wina i dobrze również w przypadku koktajli.
Kiedy jestem w ogrodzie, mam tendencję do oferowania przekazanych przedmiotów ze względu na robaki na południu. Nadziewane Jajka, Ser Pimento w Paluszku Selerowym lub Na Kaszankach Imbirowych!
Koktajle niedzielnego brunchu zawsze wymagają polania serka śmietankowego - uwielbiam próbować na targu rolniczym różnych przypraw, takich jak Chutney brzoskwiniowy, Przysmak z zielonych pomidorów i tym podobne. Również świeży niebieski krab Charleston i sos Louie z serkiem śmietankowym są boskie!
Jakieś inne wskazówki?
- NIGDY NIE ZABRAKNIE TEGO, CO SERWISOWASZ. Te przedmioty nie psują się, więc dlaczego nie zaopatrzyć się w swój pasek i być gotowym na następne wydarzenie?
- Zawsze miej dobrą gazowaną wodę na batonie i dobrze ją schłodzoną. Jeśli jest gorąco, często proponuję gościom kieliszek musującego, aby ugasić pragnienie. Jeśli zaoferujesz wódkę tonik komuś, kto właśnie pracował, wziął prysznic i może być trochę odwodniony, szybko się upije i zapłaci za niego następnego dnia.
- Utrzymuj porządek w barze. Trzymaj tam piękny ręcznik na wypadek rozlania, miej zapasowy przyrząd do wina na wypadek, gdyby się zepsuł, i sprawdzaj z wyprzedzeniem kieliszki pod kątem szminki i smug. Świetny koktajl zaczyna się od czystej szklanki; nie taki, który może mieć trochę kurzu i psiej sierści!
Na zakończenie, jeśli serwujesz obiad, bardzo lubię drinki po obiedzie. Port, Madera, Cognacs... Kolacja nie jest obiadem, dopóki nie wstąpisz do wypłaty na drinki po obiedzie! Brzmi to jak słowa Doris Duke albo Dorothy Parker, ale przysięgam, że tak nie jest!
Ta treść jest tworzona i utrzymywana przez stronę trzecią i importowana na tę stronę, aby pomóc użytkownikom podać ich adresy e-mail. Możesz znaleźć więcej informacji na temat tej i podobnych treści na piano.io.