20 najbardziej nawiedzonych miejsc w Ameryce
Latarnia morska św. Augustyna, Floryda
Ten latarnia morska, zbudowany w 1824 roku i pierwotnie należący do dr. Alana Ballarda, jest związany z wiele historii o duchach. Dr Ballard był oburzony, gdy po wojnie secesyjnej rząd zagroził przejęciem latarni morskiej i odmówił jej opuszczenia... na całą wieczność. Jego ducha zauważono w wieży i na terenie. Inne widma to dwie nastolatki, które zginęły tragicznie w latarni morskiej. W 1873 r. Mary i Eliza Pity (córki mężczyzny pracującego przy latarni) wsiadły do łodzi, która przewoziła zapasy ojca z zatoki do latarni. Ale kiedy sznury łodzi pękły, siostry zsunęły się po nasypie i zostały wrzucone do zatoki, gdzie utonęły. Wygląda na to, że późną nocą słychać ich dziewczęcy chichot rozbrzmiewający w latarni morskiej. Widziano również Mary wędrującą po terenie ubraną w niebieską aksamitną suknię i łuk, w którym zginęła.
Ten rezydencja królewska został zbudowany w 1882 roku przez ostatniego króla Hawajów, króla Kalakaua. Tak pozostało do czasu, gdy królowa Liliu'okalani, siostra i następczyni króla, została zdetronizowana, a monarchia hawajska została obalona w styczniu 1893 roku. Obecnie jest to muzeum publiczne, w którym ochroniarze
Redaktor gazety Henry Pittock a jego żona Georgiana zbudowała tę francuską rezydencję w stylu renesansowym w 1914 roku w Portland w stanie Oregon. Zmarli kilka lat później, a niektórzy twierdzą, że ich duch wciąż trwa. Po ich śmierci dwór pozostał w rodzinie, dopóki nie zdecydowano, że zostanie sprzedany w 1958 roku. Kiedy w 1962 r. uderzyła burza, spowodowała wiele zniszczeń w rezydencji. Deweloperzy chcieli go zburzyć, ale społeczność wkroczyła, aby zapłacić za jego naprawy i przekształcić go w historyczny obiekt, który można odwiedzać Dziś.
Wielu łowców duchów odkryło ten statek, który jest teraz zadokowany w Long Beach w Kalifornii. Specjalnie przeszukali kajutę B340 (w której, do Twojej wiadomości, możesz zostać na noc!). Zapisy aktywności paranormalnej w pokoju pochodzą z 1967 roku z narzekaniami kogoś pukającego do drzwi w środku nocy. Inne klasyczne upiorne skargi obejmują włączanie się świateł w łazience, odkręcanie kranów i zamykanie drzwi – wszystko same. Uważa się, że statek jest nawiedzony przez duchy zmarła załoga i pasażerowie z poprzednich rejsów.
Cmentarze praktycznie emanują aktywnością paranormalną, ale Cmentarz w parku kolonialnym w Savannah, Gruzja jest fragment bardziej aktywny niż większość. Cmentarz ma dość śmiertelna historia— około 700 pochowanych w Parku Kolonialnym leży w masowym grobie, ofiary epidemii żółtej febry w 1820 r. Tereny były też kiedyś używane do pojedynków (kiedy takie rzeczy były legalne); mężczyźni zwykli rzucać to na śmierć, aby rozstrzygnąć swoje spory. Obszar ten jest teraz parkiem dla dzieci (DLACZEGO?), ale w nocy podobno można zobaczyć duchy tych, którzy walczyli na śmierć. Cmentarz jest jednak najbardziej znany z jednego ducha, który nazywa się Rene Rondolier. Legenda głosi, że Rondolier zamordował na cmentarzu dwie dziewczynki, a później został zlinczowany. Często widuje się go, jak huśta się z „Wiszącego Drzewa”, gdzie zmarł, i uważa się go za łatwego do zauważenia – w swoim czasie miał prawie 7 stóp wzrostu.
Znajduje się w Eureka Springs, Arkansas, Hotel Crescent mówi się, że jest to wyjątkowo nawiedzone miejsce w Ameryce, które może nawet mieć portal na „drugą stronę”. Legenda mówi, że osobowość radiowa i wynalazca Norman G. Baker kupił go w 1937 roku i wykorzystywał jako szpital do leczenia chorych na raka... mimo że nie miał szkolenia. Oczywiście ludzie rzekomo zginęli. Odwiedzający zgłaszali, że widzieli duchy pacjentów Bakera i kota Morrisa, który mieszkał w hotelu i jest za nim pochowany.
Wiele osób zginęło przy tym dawne więzienie w Mansfield w stanie Ohio — który był używany do filmowania skazani na Shawshank. Podobno nawiedzają go byli więźniowie, którzy zmarli z powodu choroby i/lub przemocy; szef farmy, jego żona i córka, które zostały porwane i zastrzelone przez dwóch zwolnionych warunkowo; oraz naczelnika i jego żony, którzy również zginęli na tym terenie w wyniku przypadkowego postrzału i śmiertelnego ataku serca.
Chicago jest dość nawiedzone—ale Cmentarz Bachelor's Grove jest uważany za jedno z najbardziej nawiedzonych miejsc w rejonie Chicago. Najbardziej znany z „Madonny z Bachelor's Grove”, kobiecego ducha, który został sfotografowany siedząc na nagrobku, cmentarz jest źródłem ponad 100 doniesień o paranormalnych obserwacjach, w tym zjawach, niewytłumaczalnych dźwiękach i świecących kulach światła.
Zdjęcie dzięki uprzejmości Johna Iwańskiego via Flickr
Baker Hotel został otwarty w 1922 roku i został uznany za narodowy punkt orientacyjny w 1982 r., ale zamknął swoje podwoje dla publiczności w 1972 r. i od tego czasu upada. Jego upadek nie był jednak źródłem nawiedzonych tendencji. Po raz pierwszy odkryta w latach 50./60 Kobieta na siódmym piętrze jest duchem mieszkającym w Baker Hotel. Była kochanką kierownika hotelu, ale kiedy stres związany z jej romansem stał się zbyt duży, rzuciła się ze szczytu budynku. Jeszcze przed zamknięciem hotelu plamy szminki pojawiały się na szklankach w pokojach bez gości, a odgłos stukania obcasów do dziś rozbrzmiewa w zgrzybiałych korytarzach. Czy pogardzane duchy panią to twoja sprawa? Możesz teraz iść dalej piesza wycieczka wokół hotelu.
Zdjęcie dzięki uprzejmości Texas Eagle via Flickr
Wschodnie więzienie stanowe od dawna uważane jest za jedno z najbardziej nawiedzonych miejsc w Filadelfia. Budynek był największym amerykańskim więzieniem w momencie ukończenia w 1829 roku i funkcjonował do 1971 roku, służąc jako model dla setek więzień w XIX i XX wieku. Niesławni przestępcy, tacy jak Al Capone i Willie Sutton, byli tu więźniami – ale więzienie jest nawet jeszcze słynie ze skojarzeń z okultyzmem. Pojawił się w niezliczonych programach o duchach, takich jak Travel Channel Przygody duchów, Syfy Łowcy duchów, i MTV Strach, ale jeszcze bardziej przekonujące są relacje tych, którzy przebywali w więzieniu i nieświadomie potwierdzali się nawzajem. Niektóre bloki komórkowe są powiązane z różnymi zdarzeniami schładzania, takimi jak odbijające się echem głosy, rechot i zawodzenie. Jego potoczny akronim, ESP, to także akronim oznaczający percepcję pozazmysłową, częściej określany jako „szósty zmysł”. Zbieg okoliczności? Myślimy, że nie.
Fort Mifflin jest jednym z nielicznych Wojna rewolucyjna pola bitew, co prawdopodobnie jest powodem, dla którego jest to spowodowane obserwacjami duchów. Fort został zbudowany przez Brytyjczyków, ale w bitwie w listopadzie 1777 r. Brytyjczycy zniszczyli większość fortu ogniem armatnim. Fort został odbudowany 20 lat później i służył jako garnizon podczas wojny 1812 roku oraz jako więzienie podczas wojny domowej. Mnóstwo materiałów historycznych dla niespokojnych żołnierskich duchów, które mogą nawiedzać... dlatego fort jest domem dla mnóstwo duchów—w tym Lamplight Man (stary latarnik), Faceless Man (przestępca wojenny, który został powieszony w fort) i Krzyczącą Kobietę (która żali się, że wyrzekła się córki po tym, jak uciekła z oficer). Fort Mifflin oferuje wycieczki z duchami, a co najważniejsze, nawiedzone noclegi.
Zdjęcie dzięki uprzejmości Amdougherty via Flickr
Ten popędzać budowa tunelu trwała ponad 24 lata, a jej budowa w latach 1851-1875 spowodowała śmierć dwustu górników w wyniku wybuchów, pożarów i utonięć. Ale nawiedzający tunel ma nie ma nic wspólnego z przypadkowymi zgonami. Po wprowadzeniu nitrogliceryny (materiału wybuchowego) w 1865 r., zlecono jej użycie w tunelu trzem ekspertom. Dwóch z trzech weszło do tunelu, aby się rozstawić, ale nigdy się nie wydostało. Ustalono, że trzeci robotnik zdetonował się zbyt wcześnie. Ten człowiek, Ringo Kelley, zniknął, ale został znaleziony rok później dokładnie w tym samym miejscu, co wypadek z nitrogliceryną, uduszony na śmierć. Przeprowadzono dochodzenie, ale podejrzany nigdy się nie pojawił. Robotnicy oczywiście wymyślili własne teorie. Wierzyli, że Kelley został uduszony przez duchy dwóch mężczyzn, których przypadkowo zabił – a przerażające dźwięki, które wciąż odbijają się echem w tunelu, mogą oznaczać, że ci mężczyźni byli na czymś.
Zdjęcie dzięki uprzejmości Douga Kerra via Flickr
Na wyspie Alcatraz znajduje się jedno z najbardziej nawiedzonych więzień w Ameryce. Zlokalizowany w San Francisco Bay, Alcatraz został zbudowany w 1859 roku, ale federalny zakład karny stał się dopiero w 1934 roku. Aż do 1963 roku Alcatraz mieściło wielu najbardziej znanych przestępców na świecie, a także było miejscem morderstw personelu więziennego, samobójstw więźniów i ucieczek przed śmiercią – co uprzejmy of wyjaśnia, dlaczego tak wielu ludzi w środku doznaje strasznych upodobań. Dawne więzienie ma wszystko ten standardowe oznaki aktywności paranormalnej. Donosi się, że klasyczne duchy w łańcuchach wydają hałaśliwe w nocy, oprócz standardowego zawodzenia i jęczenia; wiele raportów utrzymuje, że odgłosy te pochodzą od duchów rdzennych Amerykanów i więźniów wojny domowej, którzy zginęli na wyspie i podczas wojny. Ale chyba najbardziej mrożącym krew w żyłach jest jeden więzień w bloku D, który zgłosił, że widział czerwone oczy w swojej celi. Krzyczał całą noc, a rano znaleziono go martwego i zupełnie samotnego, uduszonego. Blok D jest uważany za najbardziej nawiedzoną część więzienia, z jedną celą, która jest stale o 20 do 30 stopni zimniejsza niż jakiekolwiek inne miejsce w budynku. To ma sens, że senator Robert Kennedy zlikwidował Alcatraz na początku lat 60. – i szczerze? Cieszymy się, że to zrobił.
Ta destylarnia odegrała kiedyś kluczową rolę w przemycaniu whisky podczas prohibicji. Zbudowany i nazwany „Frank's Place” w 1927 roku, schronienie, położone w Klif, przemycał nielegalną whisky z plaży poniżej. W latach dwudziestych Frank's był miejscem odwiedzanym zarówno przez gwiazdy kina niemego, jak i polityków. Ale najsłynniejszy gość pojawił się ponad 70 lat temu – i odwiedza go do dziś. Jest znana jako Błękitna Pani: Zawsze ubrana na niebiesko, zamężna kobieta początkowo odwiedziła bar, aby spotkać się ze swoim kochankiem, który wielu uważa, że był pianistą. Została tragicznie zabita pewnej nocy podczas spaceru ze swoim kochankiem po plaży pod Frankiem. Był ranny, ale przeżył – ale Błękitna Dama nie przeżyła. Zgłoszono lewitujące książeczki czekowe, zamknięte drzwi i zagubione kolczyki, które znalazły się w jednym miejscu. Wygląda na to, że Błękitna Dama wciąż ma nadzieję spotkać się ze swoim kochankiem po raz ostatni.
Zdjęcie dzięki uprzejmości Georgus78 via Flickr
W ciągu zaledwie trzech krótkich dni bitwa pod Gettysburgiem w lipcu 1863 roku okazała się jedną z najbardziej śmiertelnych bitew w całej amerykańskiej historii. To ma sens, że Pensylwania pole bitwy, na którym zginęło 50 000 brutalnych ofiar wojny secesyjnej, jest miejscem „niespokojnym”. Powstały niezliczone raporty o paranormalnej aktywności na rozległym polu, ale najczęściej cytowane są: wędrujący żołnierze szukający karabinów— kompletnie nieświadomi, że bitwa toczy się o półtora wieku w przeszłości.
Pine Barrens wygląda dość skromnie. Asymilacja strumieni, dróg i kolorowych lasów, Pine Barrens jest pięknie zachowanym mekka przyrody dla turystów i obozowicze zarówno. Ale lasy mają też inną atrakcję: The New Jersey Devil. W XVIII wieku Deborah Leeds urodziła swoje 13. dziecko. Zirytowany jeszcze inne urodzenia, powiedziała "Niech to będzie diabeł!" podczas porodu. I tak, według legendy, tak było. Stworzenie zostało opisane jako posiadające ciało kangura, twarz konia, głowę psa, skrzydła i ogon. Po urodzeniu rzekomo rozłożył skrzydła i poleciał na najbliższe bagno. Wiarygodne postacie, takie jak radni i biznesmeni, widzieli diabła, oprócz niezliczonych mieszkańców NJ na przestrzeni wieków. Inni mają usłyszał diabeł, którego mrożące krew w żyłach krzyki zaskoczyły niejednego turystę. W pewnym momencie za głowę diabła, martwego lub żywego, wyznaczono nagrodę w wysokości 100 000 USD. Pine Barrens to miejsce deptania New Jersey Devil, co czyni te lasy jednym z najbardziej nawiedzonych miejsc przyrodniczych w Ameryce.
Zbudowany w 1909 roku, ten Hotel Stanley zainspirowała powieść Stephena Kinga Lśnienie– co naprawdę podsumowuje. Zaprojektowany i zarządzany przez genialnego wynalazcę Freelan Oscar Stanley a jego żona Flora hotel był zarówno symbolem postępu naukowego (elektryczność i telefony), jak i wypełnionym naturą azylem dla zamożnych mieszczan ze Wschodu. W latach siedemdziesiątych hotel Stanley wyblakł i był uważany za nawiedzony. Jak się okazuje, Freelan i Flora pozostali aktywni w prowadzeniu hotelu – wiele lat po ich śmierci. Freelan został sfotografowany, gdy nadzoruje salę billboardową, a ukochany Steinway Flory można usłyszeć późno w nocy. Dziś hotel został odrestaurowany i jest? w pełni funkcjonalny — zarezerwuj pobyt, jeśli się odważysz.
Na długo przed tym, jak Whaley House był nowoczesne muzeum San Diego, ziemia była miejscem wieszania miasta. W 1852 roku Thomas Whaley patrzył, jak James „Yankee Jim” Robinson został tam powieszony za wielką kradzież, ale i tak złożył ofertę dotyczącą ziemi. Whaley zbudował tam dom, w którym on i jego rodzina słyszeli dudniące kroki w całym domu. Sprawca? Yankee Jim — a przynajmniej tak mówią. Ale śmierć dotknęła dom Whaleyów ponownie w 1885 roku: córka Whaleya, Violet, tragicznie popełniła samobójstwo. Obecnie uważa się, że duchy Whaleya i jego żony Anny, są uwięzione w domu. Wiele osób zgłosiło, że widziało Annę w przezroczystej białej sukience, ale możesz to zobaczyć na własne oczy podczas następnej wizyty w San Diego.
Dakota nie jest jedyna nawiedzonej części Nowego Jorku, ale mimo to każdy nowojorczyk czuje dreszcz po plecach, gdy przechodzi obok. Mieszkał tam i zmarł John Lennon, a budynek służył również jako sceneria horroru Dziecko Rosemary. Zaprojektowany przez Henry'ego Hardenbergha, architekta odpowiedzialnego za Hotel Plaza i Waldorf-Astoria, Dakota jest kluczowym elementem w historii Nowego Jorku i jest również uważana za jedną z pierwsze luksusowe apartamentowce. Jego bogata historia może z pewnością wyjaśnić skłonność budynku do wszystkich rzeczy nadprzyrodzonych, co wyjaśnia, dlaczego kilka duchów zostały tam odkryte. Wdowa po Lennonie, Yoko Ono, twierdziła, że po śmierci pojawił się ponownie przy pianinie w swoim mieszkaniu; nawet sam Lennon twierdził, że widział (jak nazywał) Ducha Płaczącej Pani wędrującej po korytarzach. Inni lokatorzy widzieli ducha małej dziewczynki machającego do ludzi na korytarzach. Przyczyną tych wszystkich widm mógł być Edward Clark, pierwszy właściciel Dakoty, który często organizował seanse. Wygląda na to, że stary pan Clark zapraszał duchowych gości na całą wieczność.
Maine ma odpowiednią ilość wietrznej pogody i głębokie, ciemne lasy, aby stworzyć idealną opowieść o duchach. A upiorna historia o stanowym Zielonym Moście w zupełności wystarczy. W latach pięćdziesiątych nowożeńcy wracali do domu z miesiąca miodowego, gdy ich samochód zjechał z drogi most do rowu. Pan młody polecił swojej żonie, aby siedziała ciasno, gdy on poszedł po pomoc – ale kiedy wrócił, jego żony nigdzie nie było. Do dziś podróżnicy twierdzą, że widzą ubraną na biało kobietę, która spaceruje tam iz powrotem po moście, z niepokojem czekając na powrót męża. Miejscowi nazywają ją Pani Millinocket…i staje się jaśniejsza, gdy nad mostem osadza się mgła.
Zdjęcie dzięki uprzejmości Mike'a Timberlake'a via Flickr