Mistrzowie projektowania wnętrz: wywiad z Buse Gurbuzem
W tym tygodniu Mistrzowie projektowania wnętrz pożegnaliśmy się z architektem, który został projektantem wnętrz, Buse Gurbuzem, którego inspirowany bajkami pokój do kreatywnej zabawy malucha nie zrobił na nim wrażenia sędzia główny Michelle Ogundehin i jej gość, ekspert od kolorów, projektant wnętrz i Dom Piękny felietonistka Zofia Robinson.
W trudnym wyzwaniu, jakim było przekształcenie dziewięciu pokoi w żłobku dziecięcym w dawnej okazałej rezydencji w Oxfordshire, dziewięciu uczestników zostało podzielonych na trzyosobowe zespoły. Buse pracowała z Charlotte i Peterem nad przekształceniem strefy dla maluchów, a jej zadaniem było stworzenie „kreatywnego” pokoju. Ale Michelle uznała końcowy rezultat za „naprawdę raczej ciemny” i nieproduktywny w stosunku do „roli” pokoju. Podczas gdy Michelle podobały się pniaki drzew i wysypujący się piasek, Sophie martwiła się niedokończonym wyglądem.
Podczas gdy fan taksydermii i upcykler mebli, Monika, szlochała, że została wyrwana ze swojej strefy komfortu, a właściciel sklepu z antykami Jack zrobił z plaży balony na ogrzane powietrze kulki i ściereczki, Buse, lat 28, walczyła o czas, szlifując drewnianą kartkę z 1945 roku i malując malowidła ścienne na ściany.
Spotkaliśmy się z Buse, aby dowiedzieć się, czy żałuje brązowych ścian, pniaków drzew i przepełnionej piaskownicy.
Trudny brief, projektowanie dla żłobka, gdy nie masz dzieci?
To był zdecydowanie trudny brief. Ze żłobkami, my wszyscy bez dzieci, wszyscy trochę cierpieliśmy. Moje rodzeństwo ma 14 i 10 lat, ale pamiętam, jak dorastali; ich żłobki były dość obskurne i okropne, niezbyt inspirujące.
Michelle i gościnny sędzia Sophie
Podobała nam się baśniowa inspiracja dla Twojego pokoju Buse, ale co poszło nie tak?
Cieszę się, że zwróciłeś uwagę na aspekt bajkowy. Tym się naprawdę zainspirowałem. Zawsze byłem wielkim fanem Czerwony Kapturek; scena, w której wędruje po lesie i znajduje wilka. Miałem to z tyłu głowy. To była dość przerażająca scena, ale w jej naiwności jest coś mistycznego. Dzieci przynoszą poczucie: „Po prostu spróbuję i zobaczę, dokąd mnie to zaprowadzi”.
Ale ten brąz, czy to był błąd?
Brąz był trochę kontrowersyjny. Wiem, że na sofie [z Michelle i Sophie] zaczęliśmy dyskusję, dlaczego wybrałem tak ciemny kolor. Jeśli chodzi o mnie, nie chciałem być cenny ze ścianami. Pomyślałem, że gdybym wybrał jaśniejszy lub jaśniejszy kolor, dzieci by to zepsuły. Było dużo zrównoważony za tym myśl.
Michelle i Sophie uznały, że nie pasują one do bardziej powściągliwych palet Petera i Charlotte…
Współpraca była trudna, ale ponieważ miałem osobny pokój, mogłem trochę bardziej poszaleć. Charlotte wykorzystała ten mural w swojej przestrzeni, a ogólne kolory zostały wybrane przez Petera. Naprawdę musieli połączyć te dwie przestrzenie.
Poszliśmy z motywem leśnym – na samym początku była o tym mowa. Pochyliłem się nad tym bardziej niż Charlotte i Peter; było magiczne i nie tak dosłowne. Jestem brudnym obszarem, pomyślałem, farba będzie pryskać na ściany, wszędzie będzie piasek itp.
Szczerze postrzegałem swoją rolę jako obszar bałaganu. Różni się od miejsca przeznaczonego do spania i spokojnego kącika, który ma być poważniejszy. Mój obszar był naprawdę osobisty. Byłem dzieciakiem, który spędzał czas w strefie malowania w szkole.
Z czego jesteś najbardziej dumny, że udało Ci się osiągnąć podczas występu w serialu?
Tworzenie projektów, które koncentrowały się na trwałości, co wymaga czasu, aby mieć takie podejście – faktyczne okładziny ścian, wykonanie betonu, wykonanie siedzisko bankietowe. Myślę, że byłem pierwszą osobą, która zrobiła coś takiego z betonu w serialu. Nadal mam podejście architekta. Dla mnie właśnie w tym miejscu pojawia się siła mnie jako projektanta wnętrz, że najpierw myślę o konstrukcji. Zajmę się opracowaniem gamy akcesoriów betonowych, w tym lamp.
Z pewnością nie bałeś się zająć narzędziami…
Właściwie, szczerze mówiąc, dałbym uznanie innym zawodnikom z elektronarzędziami. To właśnie najbardziej mnie zszokowało – jak zręczni byli pozostali uczestnicy. Jesteś pod taką presją czasu, że naprawdę musisz wiedzieć, co robisz. Dla mnie była to duża krzywa uczenia się, zdobywanie pewności siebie przy użyciu elektronarzędzi.
Tak jest z prawdziwym projektowaniem wnętrz. Pomysły są królem, ale jest też faktyczna praktyczność ich realizacji. Są też inne wyzwania, takie jak udzielanie wskazówek robotnikom. Praktyczne robienie tego wszystkiego na miejscu nie jest nauczane iz pewnością nie można zaplanować elementu czasu.
Autobus w pierwszym tygodniu
Powiedz nam jedną rzecz, która dzieje się za kulisami, o której możemy nie wiedzieć…
Nie widzimy pokoi, zanim się pojawimy. Dostajemy tylko szybki szkic pokoju, tylko trochę informacji do briefu. To dość trudne. Sprawy potoczyłyby się zupełnie inaczej, gdybyśmy najpierw poszli i odbyli rekonesans. W tym miejscu popełnia się wiele błędów, ponieważ tak naprawdę nie mamy z góry wystarczająco szczegółowych informacji, aby wymyślić coś, co uwzględnia nieznane czynniki, takie jak światło. Gdybym wiedział, że w pokoju jest tak mało naturalne światło, na przykład mogłem utworzyć inny schemat.
Co teraz robisz?
Zmieniłem markę mojego studia projektowego STUDIOBOSE. Jestem tym bardzo podekscytowany, ponieważ myślę, że mam lepszą wizję. Podczas tego procesu odkryłam swój prawdziwy styl – myślę, że jestem teraz projektantką, która ma ciepło, kolor i przytulność w swoich wnętrzach. Nadal nie żałuję brązu, którego użyłam. Znalazłem rzeczy, które mnie ekscytują i poznałem dziewięciu przyjaciół, którzy na pewno pozostaną w terenie na dłuższą metę. O co więcej mógłbym prosić?
• Mistrzowie projektowania wnętrz z Alanem Carrem, seria czwarta, emitowana o 20:00 w każdy wtorek w BBC One. Można też dogonić BBC iPlayer.
Podążać Dom Piękny NA TIK Tok I Instagram.
Edycja kolorów
Poduszka w szachownicę
Świecznik stożkowy Delaney
Żółty wełniano-bawełniany dywanik Cecily tkany w ząbki
Fotel Archiego
Teksturowana Taca Górny Pomarańczowy Stolik Boczny
Poduszka w paski Cabana Forest/Blue
Ręcznie malowany abstrakcyjny dzbanek z terakoty
Puf Colette Textured Boucle, musztardowy
Domy niezależne i pisarz nieruchomości
Jayne specjalizuje się w poradach dla magazynu House Beautiful i pisze na szeroki zakres tematów, od ogrodnictwa i majsterkowania po porządkowanie i uważność. Mieszka w Yorkshire i niedawno odnowiła dom z lat 20. XX wieku, w którym mieszka z rodziną.