Erin Martin o nadaniu nowemu domowi starego uroku
Każda pozycja na tej stronie została ręcznie wybrana przez redaktora House Beautiful. Możemy otrzymać prowizję od niektórych przedmiotów, które zdecydujesz się kupić.
Ten hiszpański kolonizator zyskał tyle samo charakteru, co oryginał — a nawet więcej.
Douglas Brenner: Kiedy podjeżdżasz, wygląda to jak jakaś wytworna hacjenda z lat dwudziestych.
Erin Martin: Jeden z moich przyjaciół artystów pomyślał, że to przebudowa starego hiszpańskiego domu w Kalifornii – komplement, ponieważ dom, zwany Casa Tortuga, ma zaledwie rok. Architektura Marca Appletona jest strzałem w dziesiątkę, co dało mi tyle swobody, by wnieść trochę życia. A moi klienci i ich dzieci są pełni życia, przyziemni, zawsze w ruchu. Mąż jest jeżdżącym na rowerze, słuchającym Grateful Dead prawnikiem ochrony środowiska. Żadne z ich drzwi nigdy nie wydają się zamknięte. Dom bez przerwy oddycha.
Posiadanie tych samych kafelków podłogowych wewnątrz i na zewnątrz odgrywa ten rytm.
Widziałam zdjęcia chodnika na Majorce i wzór mnie zainspirował. Te płytki to antyczna terakota, ale myślałem o Louise Nevelson lub Mondrianie – biorąc proste elementy i bawiąc się matematyką w kilku wymiarach. Ludzie prosili mnie, żebym wszystko naszkicował, a ja powiedziałem: „Nie, nie rysuję kominka w jodełkę ani tych kafelków pod kątem”. Potrzebuję artystów, którym mogę powiedzieć: „Oto jak chcę, żeby to się czuło. Nie myśl za dużo! Podekscytować się! Włóż w to swoją energię!” Wszyscy ci ustawiacze kafelków podchodzili, promieniejąc, aby pokazać mi, co zrobili z subtelnymi zmianami tonów, jakby wprowadzali do domu swoje własne historie.
Powiązana historia

Wewnątrz hiszpańskiej kolonii pełnej serca i duszy
Czy Twoi klienci wpadli w ducha improwizacji?
Pracowałem głównie z żoną, co było zabawne, ponieważ jest bardzo kreatywna i otwarta. Potem, po trzech czwartych drogi, mąż podszedł zobaczyć, co robimy, i powiedział: „Och, tak przy okazji, nienawidzę białych domów”. A ten dom jest biały! Aby więc był szczęśliwy, zmieniliśmy jego bibliotekę w przytulną, wyłożoną ciemną boazerią kryjówkę. Ciągle rzucała mi wyzwanie, abym używał więcej kolorów, a to nie jest mój chwyt. Lubię neutralne, naturalne materiały i fakturę.
Czy błękity w salonie mają odbijać niebo i wodę na zewnątrz?
Mąż kocha niebieski. Zaufaj mi, większość samców jest brana na bok jako małe dzieci i szkolona w miłości do drewna wiśniowego i koloru niebieskiego. A potem, jakoś, są wypuszczane z powrotem do społeczeństwa.
Co pojawiło się na palecie jego żony?
Kiedy powiedziała mi: „Chcę mieć żółtą kuchnię”, pomyślałem, że się zabiję. Ale powiedziałem: „OK, połóżmy na piecu niektóre z tych antycznych tunezyjskich kafli, które kochasz”. Reszta ścian jest nadal biała. To ich dom, ale ma moją wizję uspokajającej psychiki.
Jednak niezupełnie nieśmiały i emerytowany.
Wszyscy myśleli, że zwariowałem na punkcie skali rzeczy. Jeśli spojrzysz na wielkość tego domu, a potem na tę maleńką kuchnię, mówisz: „Poczekaj chwilę. Te urządzenia są ogromne!” Ale kiedy tam jesteś, po prostu czujesz się dobrze. To samo z gigantycznymi marokańskimi lampionami w jadalni. Pokój jest mały i prosty – duży stół, bez bufetu – praktycznie korytarz do kuchni. Cały ten dom rozszerza się i kurczy. Na przykład przechodzisz przez bar, aby dostać się z salonu do jadalni. W wielofunkcyjnych przestrzeniach jest tyle energii, że pasują do tej rodziny.
Ale jak ukierunkować całą tę aktywność?
Tak naprawdę chodzi o materiały i tekstury. Przyciąga cię do nich, a one pokazują ci, jak poruszać się w przestrzeni. To sposób, w jaki projektant mówi bez słów — poprzez skórę, mosiądz, len i kryształy — aby zapewnić ludziom wygodę. Twoje oko nieustannie bada szczegóły. Włóż do domu cztery żywioły — ziemię, powietrze, ogień, wodę — i prawdopodobnie będziesz mógł tam żyć na zawsze.
Nawet jeśli moje oko wciąż wędruje ku górze?
Nie chcę, żeby cokolwiek w pokoju powstrzymało cię od całkowitego podziwu dla natury. Jednocześnie spotykam wielu ludzi, którzy mówią: „Chcę widzieć cały mój widok!” A ja mówię: „Nie, potrzebujesz pierwszego planu, żeby mieć tło. Musisz układać drzewa i nasadzenia. Co z tego, że z każdego okna nie widać mostu Golden Gate?
A z bliska jest tyle rzeczy, którymi można się cieszyć, na przykład okrągłe kształty, które odbijają się od salonu, przez kuchnię, aż po taras.
To jak te złudzenia optyczne z ukrytymi obrazami, które odkrywasz, gdy na nie patrzysz. To jeden ze sposobów, w jaki dobrze się bawię, ponieważ moja praca to coś więcej niż tylko „rzeczy” w domu. Projektowanie nie jest operacją mózgu, ale inspiruje ludzi do używania różnych części mózgu do tworzenia wyjątkowego miejsca, w którym czują się jak w domu.
Zwiedź cały dom tutaj »
Ta historia pierwotnie ukazała się w kwietniowym numerze House Beautiful.
Ta treść jest tworzona i utrzymywana przez stronę trzecią i importowana na tę stronę, aby pomóc użytkownikom podać ich adresy e-mail. Możesz znaleźć więcej informacji na temat tej i podobnych treści na piano.io.